Wojno: Rozmiar naszej porażki jest najmniejszy z możliwych

14

Po zwycięstwie nad mistrzem Polski pozostaje tylko pogratulować trenerowi ŁKS. Marek objął zespół w trudnej sytuacji, ale jest na dobrej drodze do utrzymania się w lidze – mówił po meczu Wisław Wojno.

Rozmiar naszej porażki jest najmniejszy z możliwych. Gdybyśmy przegrali ten mecz 1:3, 1:4 lub 1:5, to musielibyśmy to przyjąć z godnością. Tylko do 30. minuty kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Później wszystko nam się posypało. ŁKS zmiażdżył nas agresywnością, determinacją i wolą walki. Gdyby nie dobra postawa Ptaka, to przegralibyśmy wyżej. Wchodzimy teraz w cykl gry co trzy dni i dlatego musimy rozsądnie eksploatować poszczególnych zawodników. Dlatego dzisiaj na ławce rezerwowych znalazł się Iwański, któremu chcieliśmy dać trochę odpoczynku – dodał.

źródło: wp.pl

fot. zaglebie-lubin.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY