Woda opadła, czas na podsumowanie

14

Około 700 strażaków ochotników, 100 strażaków zawodowych i cztery panie z wydziału zarządzania kryzysowego – to oni  przede wszystkim walczyli z powodzią w naszym regionie. Strażacy działali, a panie załatwiały co było potrzebne – worki, pompy – i wypełniały niezbędne papiery.

 

Oprócz nich pomagało wielu mieszkańców zalanych terenów i okolic, władze miast, powiatu i województwa, policja… Po tym jak większość wody już zniknęła z zalanych terenów przyszedł czas na podsumowania.

Prawie przez miesiąc, od połowy maja, do połowy czerwca, strażacy i urzędniczki z powiatowego wydziału zarządzania kryzysowego pracowali całą dobę.

– Pierwsze działania związane z akcją powodziową podjęliśmy 21 maja, a ostatnie, polegające na wypompowywaniu wody, 18 czerwca. Jeszcze jednak nie koniec i zapewne będziemy jeszcze w kilku miejscach musieli wypompowywać wodę – mówi Marek Kamiński, zastępca komendanta lubińskiej straży pożarnej.

– Dyżurowałyśmy na zmianę. Załatwiałyśmy co było potrzebne, przede wszystkim chodziło o pompy i worki na piasek – dodaje Jadwiga Wieczorek, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego.

Teraz, choć panie nie pracują już 24 godziny na dobę, wciąż maja sporo do zrobienia. Trzeba przeprowadzić akcję odkomarzania na zalanych terenach. W Ścinawie jest do opryskania 7,2 tys. hektarów i 24 kilometry linii brzegowej. Trzeba porozumieć się z urzędem melioracyjnym w sprawie posprzątania wałów, a także rozliczyć dotacje, napisać raport.

Strażacy chwalą sobie współpracę z wydziałem zarządzania kryzysowego, jednak marzy im się centrum, które pracowałoby zawsze całą dobę, a nie tylko w sytuacjach zagrożenia. – Potrzebujemy całodobowego centrum zarządzania kryzysowego, żeby mieć możliwość natychmiastowego podjęcia działań w sytuacjach niebezpieczeństwa – mówi Marek Kamiński. – Takiego centrum, które by wtedy wszystko koordynowało.

Obecnie to do strażaków spływają wszelkie informacje z terenu, tak było w przypadku ostatniej powodzi właśnie, i dopiero oni kontaktują się z wydziałem zarządzania kryzysowego.


POWIĄZANE ARTYKUŁY