Było bardzo niebezpiecznie i mogło skończyć się tragicznie – kierowca cysterny, mimo czerwonego światła, wjechał na zamykający się przejazd kolejowy przy ulicy Legnickiej w Lubinie. Po chwili wahania przejechał tuż przed zbliżającym się pociągiem Kolei Dolnośląskich. Jego bezmyślne zachowanie zostało nagrane nie tylko przez innego kierowcę, ale i przez kamerę należącą do PKP PLK.
Co jakiś czas słyszy się w Polsce o podobnych sytuacjach. Niektóre z nich kończą się niestety tragicznie. Tym razem to na jednym z przejazdów kolejowych w Lubinie kierowca wykazał się brakiem wyobraźni.
Nagranie całej sytuacji przesłała do naszej redakcji jedna z Czytelniczek, ku przestrodze dla innych, zauważając, że kierowca spowodował duże zagrożenie. Widać na nim cysternę wjeżdżającą na przejazd kolejowy, mimo że miga czerwone światło. Auto nie jechało szybko, a światło migało od dłuższej chwili, dlatego trudno stwierdzić, dlaczego kierowca zignorował sygnalizację i zatrzymał się dopiero na przejeździe. Szlaban opadł na cysternę. Kierowca chwilę się waha, a następnie rusza do przodu. Nie ma problemów z przejechaniem na drugą stronę, bo ten przejazd kolejowy to tzw. półrogatki, nie musi więc nawet forsować szlabanu.
Na szczęście do tragedii nie doszło, ale kierowca cysterny musi się liczyć z konsekwencjami. Został nagrany przez kamery znajdujące się na przejeździe.
– Kierowca samochodu zignorował zasady bezpieczeństwa i mimo bezwzględnego zakazu – czerwonego światła – wjechał na przejazd kolejowo-drogowy na ul. Legnickiej w Lubinie (linia kolejowa Legnica – Rudna Gwizdanów, nr 289). Ignorowanie zasad bezpieczeństwa to zawsze narażanie życia i zdrowia, a także sprowadzanie zagrożenia dla osób podróżujących innymi samochodami i podróżnych pociągu, który zbliża się do przejazdu – mówi Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe. – Przejazd na ul. Legnickiej jest monitorowany – nagranie zostało przekazane odpowiednim służbom. Po zdarzeniu służby techniczne sprawdziły urządzenia na przejeździe. Zdarzenie nie wpłynęło na ruch kolejowy – dodaje.
Sprawą kierowcy cysterny zajmie się teraz policja.
Poniżej film przesłany przez naszą Czytelniczkę:
Ignorowanie czerwonego światła prowadzi do niebezpiecznych sytuacji: sprowadza zagrożenie dla osób w samochodach i pasażerów pociągu. To jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń na torach. 99% zdarzeń na przejazdach wynika z nieodpowiedzialnego zachowania i nierozważnych decyzji użytkowników przejazdów: kierowców, rowerzystów i pieszych.
Przejazd na Legnickiej to niebezpieczne miejsce. Maszynista jadący od strony Legnicy ma bardzo słabą widoczność. Tuż przed przejazdem jest łuk. Nie ma szans, by dostrzegł auto na drodze na tyle wcześnie, by zwolnić. W tym miejscu, na tym przejeździe prędkość rozkładowa pociągów KD wynosi 120 km/h.