Już w najbliższy weekend drużyny Zagłębia zainaugurują nowy sezon. O cele zespołów w zbliżających się rozgrywkach zapytaliśmy prezesa MKS Zagłębie Lubin, Witolda Kuleszę. – Cel jak zawsze jest taki sam – mówi sternik klubu.
Obydwie drużyny grają w rozgrywkach o mistrzostwo Polski i ich celem jest właśnie walka o ten tytuł. Czy to się uda okaże się na koniec sezonu. Piękno sportu polega na tym, że jest on nieprzewidywalny. Mam jednak nadzieję, że obydwie drużyny nas mile zaskoczą – mówi Witold Kulesza.
O męskim zespole: Po ostatnim, nieudanym sezonie dokonaliśmy kilku wzmocnień. Do klubu powrócił nasz wychowanek Michał Stankiewicz, który jednym z najlepszych kołowych w naszej lidze. Występował ostatnio w kieleckim Vive, gdzie jednak nie dawano mu zbyt wielu szans na pokazanie się. Na pewno będziemy mieli z niego duży pożytek, podobnie jak z pozostałych graczy, którzy zasilili drużynę, a są to Radosław Fabiszewski, który wrócił z Miedzi Legnica, a także białoruski rozgrywający Konstantin Jakowlew i młody, utalentowany obrotowy Łukasz Jarowicz. W nowym sezonie będziemy mięli dwóch-trzech zawodników na jedną pozycję, a rywalizacja o miejsce w składzie może tylko w pozytywny sposób wpłynąć na wyniki drużyny.
O żeńskim zespole: Jeśli chodzi o żeński zespół to ubiegły sezon był w jego wykonaniu bardzo dobry. Dziewczyny oprócz czwartego wicemistrzostwa Polski wywalczyły także pierwszy w historii sekcji Puchar Polski. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie jeszcze lepiej i uda się sięgnąć po mistrzowski tytuł. Oprócz rozgrywek ligowych żeński zespół czeka także rywalizacja w europejskich pucharach. Na arenie międzynarodowej celem drużyny jest zaprezentowanie się z dobrej strony i dojście jak najdalej. Nie składamy broni również w rozgrywkach o Puchar Polski, którego będziemy bronić w najbliższym sezonie. Jeśli chodzi o skład, to w przeciwieństwie do męskiej drużyny w zespole kobiecym nie było większych zmian. Z Hiszpanii powróciła kołowa Beata Orzeszka, a z zespołem pożegnała się Iwona Niedośpiał i Reneta Jakubowska, która zakończyła karierę.