W 26. kolejce PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało na własnym boisku Wisłę Kraków i zwyciężyło $:1. Bramki dla „Miedziowych” zdobywali Karol Podliński, Patryk Szysz, Samuel Mraz oraz Filip Starzyński, dla „Białej Gwiazdy” samobójczo trafił Sasa Balić.
Obie drużyny przystępowały bardzo zmotywowane do meczu, ale to gospodarze byli dziś zdecydowanie lepsi. Początek meczu w przeciwieństwie do reszty spotkania należał do gości. Po dwóch groźnych akcjach, w końcu w 16 minucie piłka wpadła do bramki strzeżonej przez Hładuna po golu samobójczym Sasy Balicia. W 35. minucie swoją pierwszą bramkę w barwach Zagłębia zdobył Karol Podliński świetnym strzałem sprzed pola karnego. Przy trafieniu asystę zaliczył Balić rehabilitując się za samobójcze trafienie. W końcówce pierwszej połowy dobrą okazję miał Drażić, ale jego strzał poleciał nad bramką Lisa.
Druga odsłona spotkania to totalna dominacja gospodarzy. Miedziowi tworzyli kolejne sytuację i kontrolowali przebieg spotkania. W 71. minucie bramkę strzelił niezawodny w tej rundzie Patryk Szysz. Trzy minuty później faulowany przed polem karnym był Filip Starzyński i sam poszkodowany strzelił bramkę ze stałego fragmentu gry. W 88. minucie wszyscy kibice przecierali oczy ze zdumienia. Czwartą bramkę strzelił Samuel Mraz, który przez cały sezon miał wielkie problemy ze skutecznością i dobrą formą. Miedziowi dzięki temu zwycięstwu notują passę trzech wygranych z rzędu co jest najlepsza formą od czterech lat.
Fot. Paweł Andrachiewicz