Na czas konkursu, który ma wyłonić nowego prezesa KGHM, spółką pokieruje jej dotychczasowy pierwszy wiceprezes Herbert Wirth. W zarządzie pozostanie także Maciej Tybura, który pozostał zastępcą szefa miedziowego holdingu.
Podczas dzisiejszego spotkania dziewięcioosobowy nadzór podjął decyzję, że zarząd siódmej kadencji będzie się składał z dwóch osób, które dotąd były we władzach spółki.
Uchwały rady nadzorczej wejdą w życie po wtorkowym zwyczajnym walnym zgromadzeniu, które zatwierdzi sprawozdanie finansowe za poprzedni rok.
Herbert Wirth i Maciej Tybura weszli w skład zarządu w tym samym dniu, co prezes Mirosław Krutin, który dziś zrezygnował z kierowania spółką. Obaj, od 23 kwietnia 2008 roku, współdecydują o losach spółki.
Doktor geologii Herbert Wirth, który dotąd odpowiadał za kwestie związane z wydobyciem i produkcją, będzie teraz pełnić obowiązki prezesa. Maciej Tybura odpowiadał dotąd za finanse holdingu.
Dziś także rada nadzorcza Polskiej Miedzi podjęła decyzję o wszczęciu postępowania konkursowego na stanowisko nowego prezesa KGHM.
Powtarza się historia sprzed roku, kiedy to po odwołaniu prezesa Krzysztofa Skóry przez trzy miesiące firmą rządził tymczasowo pierwszy wiceprezes Ireneusz Reszczyński. Wtedy także pozostali wiceprezesi wykonywali swoje obowiązki na dotychczasowych zasadach. Wówczas jednak zarząd liczył nie dwie, ale trzy osoby.