LUBIN. Po raz kolejny operator telekomunikacji Polkomtel winny jest zakłóceń w odbiorze sygnału telewizyjnego na Ustroniu IV. Tak wynika z ustaleń pracowników Urzędu Komunikacji Elektronicznej we Wrocławiu. – Wydaliśmy już pismo o zaprzestaniu używania urządzenia nadawczego, które zakłóca odbiór – informuje naczelnik delegatury z UKE, Michał Kamieniec.
Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, wtedy po raz pierwszy mieszkańcy Ustronia IV narzekali na zakłócenia w odbiorze sygnału telewizyjnego. – Zbadaliśmy tę sprawę i okazało się, że winowajcą jest Polskie Przedsiębiorstwo Telekomunikacyjne Polkomtel – mówią pracownicy UKE we Wrocławiu.
Chodziło o dwie nadawane emisje. Wyłączenie jednego pasma wyjaśniło drażniący problem. W połowie sierpnia jednak urządzenie nadawcze znów powodowało zakłócenia. Tak więc mieszkańcy po raz kolejny muszą płacić za sygnał telewizyjny, który nie dociera do ich domów.
– Wysłaliśmy do lokatorów ulicy Orzeszkowej naszych pracowników, którzy zrobili pomiary i rzeczywiście okazało się, że to znów Polkomtel – mówi wprost Michał Kamieniec z dolnośląskiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej we Wrocławiu. – Podjęliśmy już odpowiednie kroki w tej sprawie. Wysłaliśmy pismo do operatora Polkomtel, by ten w trybie natychmiastowym zaplombował urządzenie, które powoduje zakłócenia – wyjaśnia.
Tymczasem pełnomocnik operatora sieci jakby nabrał wody w usta. – Próbowałem skontaktować się telefonicznie, w celu wyjaśnienia sprawy, ponieważ nie dostaliśmy informacji, że pismo, które wysłaliśmy zostało odebrane – mówi naczelnik delegatury. – Będziemy jednak próbować dalej, bo chodzi o to, żeby do końca rozwiązać ten problem – podsumowuje Kamieniec.