Wierzą, że dobro wraca

2499

– Zauważyliśmy, że w naszym świecie jest coraz mniej miłych ludzi. Uważamy, że nie zawsze wszystko musi być interesowne. Czasami liczy się po prostu pomoc bliźniemu w potrzebie – mówi Maja Świtała z I Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie, która wraz z grupą szkolnych kolegów postanowili przeprowadzić projekt społeczny „Sztafeta Radości” w ramach ogólnopolskiej olimpiady Zwolnieni z Teorii. Uczniowie mają już za sobą pierwsze dobre uczynki.

Celem projektu licealistów jest szerzenie empatii i dobroci oraz zachęcenie społeczeństwa do bezinteresownej pomocy. Uczniowie mają już za sobą pierwsze dobre uczynki. Podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego w Lubinie za darmo rozdawali mieszkańcom ciepłą herbatę. Wcześniej zorganizowali w swojej szkole prelekcję na temat wolontariatu, którą poprowadziła pani z Domu Dziennego Pobytu „Senior” w Lubinie. Na koniec spotkania kilka osób nawet wyraziło chęć dołączenia do grona wolontariuszy.

– Wierzymy, że takie drobne uczynki znaczą bardzo dużo i potrafią poprawić komuś humor na długi czas – przyznają uczestnicy „Sztafety Radości”.

W planach nastolatków są już kolejne inicjatywy.

– Dla dzieci ze szkół podstawowych zorganizujemy zajęcia „Podaj dalej serce”. Będziemy wspólnie ozdabiać serca metodą dekupażu. Plan jest taki, żeby te serduszka poszły w świat. Chcemy podarować je innym osobom, których nie znamy, i umilić im trochę dzień – wyjaśnia Maja Świtała.

Oprócz Mai Świtały, projekt tworzą także: Oliwia Jarosz, Julia Żurawska, Nicola Janusz, Hanna Pisarska, Adrian Kułaczkowski i Maciej Cybulski.

Fot. Archiwum grupy

+5

POWIĄZANE ARTYKUŁY