W Lany Poniedziałek KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Miedziowi powalczą o trzeci ligowy triumf z rzędu i kolejne cenne punkty w walce o utrzymanie.
Zespół trenera Leszka Ojrzyńskiego złapał wiatr w żagle – po dwóch wygranych z rzędu jako jedna z dwóch ekip (obok Lecha Poznań) zgarnął komplet punktów w ostatnich kolejkach. Pod wodzą nowego szkoleniowca lubinianie zdobyli siedem punktów w czterech spotkaniach, co pozwoliło im wydostać się ze strefy spadkowej. Przewaga nad 16. miejscem to jednak tylko trzy punkty, więc każdy kolejny mecz ma ogromne znaczenie.
Zagłębie ma kilka ciekawych statystyk: blisko 67% goli zdobywa po przerwie (najwięcej w lidze), a aż pięć z ostatnich sześciu trafień padło po strzałach głową. Młodzieżowcy klubu zdobyli już siedem bramek, co stanowi niemal 30% całego dorobku drużyny. Najskuteczniejsi zawodnicy to Tomasz Pieńko i Mateusz Wdowiak – obaj mają po cztery gole. Wdowiak oraz Damian Dąbrowski mogą pochwalić się także czterema asystami, a kapitan lideruje lidze pod względem kluczowych podań po stałych fragmentach (42).
Rywal Miedziowych – Jagiellonia – to aktualny mistrz Polski i trzecia drużyna tabeli, która traci cztery punkty do lidera. Białostoczanie mają za sobą udaną kampanię w Lidze Konferencji Europy, gdzie dotarli do ćwierćfinału, przegrywając z Realem Betis. W lidze prezentują się równie solidnie – w ostatnich pięciu meczach zdobyli 13 punktów i mogą się pochwalić największą liczbą bramek z akcji (42). Na własnym stadionie są niemal niepokonani – przegrali tam tylko raz w sezonie, a w 23 kolejnych spotkaniach u siebie zawsze trafiali do siatki.
Historia rywalizacji przemawia na korzyść lubinian – z 46 dotychczasowych spotkań wygrali 19, Jagiellonia triumfowała 17 razy, a 10 meczów zakończyło się remisem.
Spotkanie w ramach 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy odbędzie się 21 kwietnia. Mecz poprowadzi Paweł Raczkowski, a transmisję przeprowadzi Canal Plus.
