Na obiektach Akademii Zagłębia Lubin odbył się IV Memoriał Stanisława Świerka. Zawodnicy uczcili pamięć swojego trenera-przyjaciela.
Stanisław Świerk, to postać legendarna dla wielu zespołów Dolnego Śląska, również dla Zagłębia Lubin. Po raz pierwszy szkoleniowo prowadził Miedziowych na początku lat osiemdziesiątych i dał im mocne miejsce w II lidze, co pozwoliło na swobodną walkę o najwyższą klasę. Tam, zdobył z klubem srebrny medal, a także przyczynił się do pierwszego tytułu mistrzowskiego w sezonie 1990/1991. Jego piłkarze dbają, aby pamięć o nim była wieczna między innymi poprzez wyjątkowe memoriały.
Na obiektach Akademii Zagłębia Lubin odbył się wyjątkowy turniej. Na boisku mogliśmy oglądać ponownie takie piłkarskie legendy jak: Janusz Kubot, Janusz Kudyba, Romuald Kujawa, Andrzej Dymek, Eugeniusz Ptak, Andrzej Wójcik, Stefan Machaj, Zbigniew Szewczyk czy Adam Zejer, Radosław Jasiński lub Zbigniew Mandziejewicz. Panowie zebrali się, aby rozegrać IV Memoriał Stanisława Świerka, w którym udział wzięły byłe zespoły śp. trenera, a więc Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław, Ślęza Wrocław i Górnik Wałbrzych.
Pomysłodawcą memoriału jest Grzegorz Kowalski. Pierwszy taki turniej został rozegrany w 2015 roku z inicjatywy Ślęzy Wrocław, a więc w zespole, w którym Stanisław Świerk był niegdyś piłkarzem, a później także trenerem.
Z trybun mecze obserwowali bliscy piłkarzy, a także „człowiek, który zatrzymał Andrzeja Szarmacha” w pucharowym meczu Zagłębia z Górnikiem – Franciszek Machej czy były dyrektor ds. piłki nożnej i prezes miedziowego klubu – Jerzy Koziński.
Turniej wygrała ekipa Zagłębia Lubin. Miejsce drugie uzyskał Śląsk Wrocław, trzecie miejsce należało do Górnika Wałbrzych, a na czwartym miejscu uplasowała się Ślęza Wrocław.
Fot. Mariusz Babicz
