Więcej włamań, ale ogólna liczba przestępstw spada

74

Dokładnie o 5904 zmalała liczba wszystkich zgłoszonych przestępstw przeciwko mieniu w 2020 r. w porównaniu z rokiem 2019. Spośród 14 kategorii największy spadek dotyczył przywłaszczenia, a największy wzrost kradzieży z włamaniem.

Fot. Charlotte May/Pexels

W oparciu o dane policyjne eksperci porównywarki ubezpieczeń rankomat.pl przeanalizowali, jak rok do roku zmienia się liczba przestępstw przeciwko mieniu. To 14 kategorii czynów niedozwolonych i określonych przepisami w polskim prawie karnym. Chodzi m.in. o kradzieże, oszustwa, rozboje, wprowadzanie w błąd, a nawet wyrąb drzewa. Część z przestępstw przeciwko mieniu odnosi się do nieruchomości i odpowiada ryzykom obecnym w polisie mieszkaniowej.

Między rokiem 2020 a 2019 w 5 na 14 kategorii przestępstw przeciwko mieniu widać wzrost – wynika z porównania statystyk policyjnych. Najwięcej w przypadku kradzieży z włamaniem – 80 449 (więcej o 3304 niż rok wcześniej).

Najmniej włamań odnotowano w roku 2018 (74 572), a najwięcej w 1999 (431 479). Do 2007 r. liczba kradzieży z włamaniem sukcesywnie spadała (do 161 352) i aż do 2015 roku utrzymywała się na poziomie powyżej 100 000 (dokładnie 102 435). Choć tego typu przestępstw jest obecnie znacznie mniej, widać tendencję wzrostową, począwszy od 2019 roku.

Fot. Pixabay; zdjęcie ilustracyjne

Więcej przestępstw przeciwko mieniu odnotowano także w przypadku oszustw komputerowych (+882), paserstwa (+259), kradzieży leśnej (+8) i podłączenia się do cudzego aparatu telefonicznego (+4).

Ogólna liczba zgłoszonych przestępstw przeciwko mieniu wyniosła 364 480 w 2020 r. Rok wcześniej to 370 384 wszystkich przypadków.

W roku 2020 było 89 850 przypadków kradzieży bez śladów włamania. To o 3076 przestępstw mniej niż rok wcześniej. Policja odnotowała też spadek rozbojów o 420 (z 4885 w 2019 do 4465 w 2020 r.), choć w statystykach ten rodzaj przestępstwa występuje w 3 kategoriach: rozbój, kradzież rozbójnicza i wymuszenie rozbójnicze.

Spadki dotyczyły też przywłaszczeń (mniej o 3514), oszustw (mniej o 1472) i zniszczenia lub uszkodzenia cudzej rzeczy (mniej o 1034). W roku 2020 r. mniej niż rok wcześniej było też przypadków nieumyślnego paserstwa (o 128) i krótkotrwałego użycia pojazdu mechanicznego (o 87) – wynika z policyjnych statystyk.

Fot. Pixabay

Niektóre z przestępstw przeciwko mieniu, jak kradzież zwykła, włamanie czy rozbój dotyczą też nieruchomości i lokatorów. Tego typu ryzyka można mieć w ramach polisy mieszkaniowej przy dopłacie zaledwie 21 zł rocznie. To najmniejsza różnica między polisą bez ryzyka kradzieży z włamaniem i z takim właśnie zdarzeniem w zakresie ochrony – wynika z przykładowej kalkulacji na rankomat.pl.

– Włamań i kradzieży nie ma już tak dużo, jak dwie dekady temu, ale wynik 80 tysięcy to nadal sporo. Wiele takich zdarzeń występuje w domach czy mieszkaniach, dlatego tym bardziej warto mieć polisę mieszkaniową, która uwzględnia ryzyko kradzieży. Zwłaszcza że dopłata za takie ryzyko jest symboliczna. W razie kradzieży będziemy mogli odkupić utracone mienie do wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych – podkreśla Michał Ratajczak, ekspert ubezpieczeń nieruchomości rankomat.pl.

Źródło rankomat.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY