– Obawialiśmy się, że będzie mniej wystawców niż w latach ubiegłych, ponieważ rośnie stopa bezrobocia i mówi się o kryzysie. Jednak zgłosiło się ich więcej niż przy poprzedniej edycji targów – mówi Wioletta Jagielska, dyrektor lubińskiego Powiatowego Urzędu Pracy. W galerii Cuprum Arena właśnie trwają targi pracy. Tym razem będą czynne aż do godziny 18.
– Zdecydowaliśmy się przedłużyć targi o dwie godziny, aby mogli z nich skorzystać również ci, którzy pracują. Jest piątek, piękna pogoda. Zobaczymy, ile w tym roku odwiedzi nas osób – dodaje Wioletta Jagielska.
Nowością jest nie tylko zmiana godzin otwarcia targów, ale także stanowisko, gdzie każdy może z pomocą pracownic PUP-u napisać swoje CV, a także je wydrukować.
– Dla tych osób, które chcą, możemy również nagrać CV na płytę, aby mogli je później wykorzystać czy poprawiać – mówi Jagielska. – I z tego co widzę to stanowisko cieszy się dużym zainteresowaniem odwiedzających targi.
Rzeczywiście, krzesła obok pań, które pomagają pisać CV, właściwie cały czas są zajęte.
– Fajna sprawa. Miałam przygotowane CV na stanowisko ekspedientki, ale zainteresowała mnie też praca barmanki, więc dzięki pani z urzędu pracy mogę złożyć aplikację także na to stanowisko – mówi Izabela Szlachtycz, która na lubińskie targi przyjechała aż ze Studzionek w gminie Rudna.
To już siódma edycja targów pracy. W tym roku zgłosiło się 29 pracodawców oraz 14 instytucji związanych z rynkiem pracy. Najwięcej propozycji ma Zanam-Legmet oraz firma, która przy ulicy Zielonogórskiej w Lubinie planuje otworzyć hotel.