Konar, który spadł na stojący pod drzewem samochód, to jeden z efektów wczorajszej pogody. Wichura dotarła też do parku Wrocławskiego.

Wczoraj straż pożarna usuwała zwalony konar, który uszkodził stojący pod drzewem samochód przy ulicy Kamiennej w Lubinie. W Ścinawie wichura powaliła drzewo w pobliżu Ośrodka Badawczo-Naukowo-Dydaktycznego Chorób Otępiennych. A w Gawronach w gminie Rudna straż pożarna musiała uprzątnąć połamane gałęzie z drogi.
– Oprócz zdarzenia na Kamiennej w Lubinie, gdzie konar spadł na samochód, wichura nie spowodowała więcej strat – informuje brygadier Cezary Olbryś, rzecznik prasowy lubińskiej straży pożarnej.
Wichura nie oszczędziła też parku Wrocławskiego. Około godziny 20, tuż przed zamknięciem, silny wiatr wyrwał drzewo z korzeniami przy kładce.
– Drzewo stało blisko chodnika i trzeba będzie zrobić lekkie poprawki, ale strat nie mieliśmy. Gdzieniegdzie usunęliśmy połamane gałęzie – mówi Agata Bończak, kierownik Centrum Edukacji Przyrodniczej.