Ci którzy chcieli wziąć udział w akcji uwalniania książek, a nie zdążą dzisiaj skorzystać ze specjalnej półki, która pojawiła się w Galerii Zamkowej, nie muszą się martwić – półka z literaturą zostanie tu na dłużej, nie tylko na jeden dzień, jak planowano wcześniej. – Na pewno do końca wakacji. A co będzie dalej, zależy od zainteresowania akcją – mówi Piotr Bieruta ze Wzgórza Zamkowego.
Lubin po raz pierwszy przyłączył się do bookcrossingu, czyli akcji, która polega na przeczytaniu książki i porzuceniu jej na ławce w parku, autobusie lub innym publicznym miejscu, gdzie ktoś może ją odnaleźć i przeczytać.
Lubińska specjalna półka z książkami została już zgłoszona na stronie, która zajmuje się bookcrossingiem w Polsce. Już wkrótce pojawi się na tym portalu. – Dzisiaj zaczęliśmy od dwudziestu książek. Każda została oznaczona i wpisana do rejestru na stronie bookcrossing.pl – mówi Piotr Bieruta, który zajął się organizacją akcji w Lubinie.
Kilka osób przyszło już wymienić swoją książkę na jedną z tych, które były na lubińskiej półce. Pozostawione przez nich pozycje również otrzymały numery i specjalne oznaczenia, zarejestrowano je także do systemu na bookcrosing.pl.
Każdy kto weźmie specjalnie oznaczoną książkę, może ja zgłosić w internecie, po przeczytaniu może przynieść ją na półkę w Galerii Zamkowej lub porzucić w parku, albo na przykład w autobusie, a miejsce „porzucenia” wpisać na bookcrossing.pl.