Przed nami kolejny pełen wydarzeń weekend. Pogoda – według prognoz – będzie sprzyjać imprezom plenerowym, a w Lubinie przez najbliższe dwa dni będzie ich kilka.
Na początek coś dla wielbicieli urządzania wnętrz i ogrodów. Już dziś, 25 maja, w lubińskiej hali rozpoczynają się Targi Wnętrz i Ogrodów. Będzie można pooglądać, ale też kupić meble, sprzęty AGD i RTV, elementy wyposażenia wnętrz, włącznie z instalacjami i oświetleniem, a także rośliny, meble i sprzęty ogrodowe. Będą też konkursy, prelekcje i porady specjalistów. Gościem specjalnym targów będzie Dominik Strzelec, znany z programów „Usterka” czy „Odlotowy ogród”.
Targi potrwają trzy dni, aż do 27 maja włącznie. Szczegóły na temat imprezy można znaleźć TUTAJ.
W sobotę, 26 maja, natomiast lubinianie będą świętować razem ze strażakami. Na błoniach o godzinie 15 rozpocznie się festyn z okazji Dnia Strażaka. Jak zwykle będzie bardzo widowiskowo. Lubińscy strażacy będą między innymi gasić pożar samochodu czy pokażą, jak tną blachy aut, by uwolnić uwięzionych w środku ludzi. Będzie można również zobaczyć przelot samolotu gaśniczego.
Na koniec festynu, o godzinie 20, odbędzie się koncert Dawida Kwiatkowskiego.
Szczegółowy program imprezy opublikowaliśmy TUTAJ.
Strażacka impreza na błoniach to nie jedyne plenerowe wydarzenie, jakie zaplanowano na sobotę. Tego samego dnia na lubińskim lotnisku odbędzie się Cuprum Hits Festival. Na scenie wystąpi ośmiu artystów, topowych przedstawicieli nurtu dance, między innymi Loona i Fun Factory, a także jeden wykonawca z Polski – Papa D, znany z takich utworów jak „Kamikadze wróć” czy „Monaliza”. Będzie też można skoczyć na bungee lub polatać szybowcem. Pierwszy występ już o godzinie 17. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Zaś w niedzielę, 27 maja, w Lubinie odbędzie się impreza już zupełnie innego typu. Po raz piąty ulicami miasta przejdzie Marsz dla Życia i Rodziny. Wyruszy on o godzinie 15.15 spod kościoła pw. św. Jana Bosko i przejdzie aż na Wzgórze Zamkowe, gdzie odbędzie piknik rodzinny. O wydarzeniu szerzej piszemy TUTAJ.