Jak hałasowało, tak hałasuje nadal – żali się Czesław Rak, mieszkający w budynku przy Gwarków, na prasę do makulatury zamontowaną w Biedronce przy ulicy Jana Pawła II. Co prawda właściciel sklepu, Jeronimo Martins Polska, obiecał, że urządzenie osłoni, aby zniwelować hałas, jednak minęły prawie dwa miesiące i nic się nie zmieniło.
O nieprzyjemnych dźwiękach, które od dłuższego czasu uprzykrzają życie mieszkańcom Gwarków 2-12, pisaliśmy na początku października. – I co? I dalej się tłucze? Niczego nie mogę się dowiedzieć? Obiecali i nie osłonili – mówi pan Czesław.
Jak się dowiedzieliśmy, właśnie projektowany jest ekran akustyczny, który odgrodzi blok od sklepowej prasy do makulatury. Powinien stanąć w połowie grudnia tego roku.
– Do lokalnych władz zgłosiliśmy konieczność wykonania robót budowlanych niezbędnych przy montażu ekranu. Otrzymaliśmy już pozytywną decyzję w tej sprawie i wybraliśmy wykonawcę robót – informuje Anna Papka, menedżer ds. relacji zewnętrznych Jeronimo Martins Polska. – Obecnie jesteśmy w trakcie projektowania odpowiedniego modelu ekranu akustycznego, który już wkrótce – spodziewamy się, że do połowy grudnia – zostanie zamontowany we wspomnianym miejscu. Liczymy, że takie rozwiązanie usatysfakcjonuje mieszkańców pobliskich domów – dodaje.
Właściciel sklepu wciąż upiera się, że tamtejsza prasa do makulatury jest „bardzo nowoczesnym urządzeniem, spełniającym wszystkie normy i wymogi, dotyczące między innymi wskaźników hałasu”. – Niemniej jednak zawsze wsłuchujemy się w głosy mieszkańców pobliskich domów, jak i naszych klientów. Mając na uwadze ich komfort, zdecydowaliśmy się osłonić i wyciszyć urządzenie prasujące za pomocą ekranu akustycznego – przypomina Anna Papka.
O sprawie pisaliśmy tutaj: www.lubin.pl/aktualnosci,22205,tego_halasu_nie_da_sie_wytrzymac_.html