Choć, jak pisze „Forbes”, to był najgorszy rok dla globalnej gospodarki od drugiej wojny światowej, to majątki największych polskich przedsiębiorców wzrosły. Dotyczy to również Dariusza Miłka, twórcy grupy CCC, właściciela lubińskiej Galerii Cuprum Arena, który po raz kolejny znalazł się w czołówce listy najbogatszych Polaków.
Jak co roku magazyn „Forbes” przygotował ranking 100 najbogatszych Polaków. Tym razem, żeby znaleźć się na tej liście, trzeba było mieć minimum 649 mln zł, czyli o 15,4 proc. więcej niż w roku 2020.
Najwięksi przedsiębiorcy nie dość, że ciągle rozwijają swoje firmy, to jeszcze robią to coraz szybciej. Tego trendu nie zatrzymała nawet pandemia, działając bardziej jak fala, która część biznesów podtopiła, by inne wynieść na nieosiągalne wcześniej poziomy
– pisze „Forbes”.
Majątek Dariusza Miłka wzrósł w stosunku do roku poprzedniego. Oszacowano go na ponad 3,2 mld zł, podczas gdy w ubiegłym roku wynosił 2,9 mld zł. Miejsce na liście „Forbesa” pozostało zaś to samo – 12.
„Zeszły rok był najgorszy w historii jego spółki (CCC – przyp. red.). Inwestorzy mieli realne obawy, czy przetrwa ona nałożenie się lockdownu i problemów z rozwojem sieci, z którym spółka zmagała się od roku 2019 (…) Sytuację poprawiło dopiero dokapitalizowanie spółki przez Dariusza Miłka, a jej siłą napędową okazał się przejęty w 2015 r. sklep internetowy eobuwie. Według szacunków, przychody eobuwie w zeszłym roku przekroczyły 2,2 mld zł (wzrost o 52 proc.)”
– pisze „Forbes”.
Na pierwszym miejscu listy polskich krezusów – tak jak w ubiegłym roku – znalazł się Michał Sołowow z majątkiem 15,5 mld zł. Na drugiej pozycji jest Tomasz Biernacki. Na trzecim miejscu znajdziemy Zygmunta Solorza. W pierwszej dziesiątce najbogatszych są jeszcze: Jerzy Starak (czwarte miejsce), Dominika Kulczyk (piąte), Sebastian Kulczyk (szóste), Rafał Brzoska (siódme), Zbigniew i Mateusz Juroszek z rodziną (ósme), Maciej i Małgorzata Adamkiewicz (dziewiąte) i Paweł Marchewka (dziesiąte).