Ostatni mecz w rundzie zasadniczej, w którym podopieczni Jerzego Szafrańca przegrali różnicą jednej bramki z Azotami Puławy, przekreślił szansę na grę w fazie play-off. Nie jest jednak powiedziane, że MKS Zagłębie Lubin żegna się z Superligą. Teraz walczą o pewny byt w fazie play-out. Najbliższe spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18.00.
Miedziowych czeka ciężka przeprawa. Trapieni kontuzjami muszą udowodnić, że zasługują na miejsce w Superlidze Mężczyzn. Pierwsze spotkanie w fazie play-out zagrają z Nielbą Wągrowiec. – Fizycznie na pewno jesteśmy przygotowani bardzo dobrze. Natomiast jeśli chodzi o to przygotowanie psychicznie, no właśnie. Jesteśmy w takiej fazie, gdzie będzie przeważała większa odporność psychiczna. To będzie mecz o wszystko, bramka o wszystko. Będzie to trudne spotkanie, ale po ostatnim czterech meczach w rundzie zasadniczej, trzeba powiedzieć, że zagraliśmy znacznie lepiej z wolą walki i zwycięstwa – mówi Radosław Fabiszewski, MKS Zagłębie Lubin.