Biuro zarządu KGHM aż huczy od plotek. Lokalny polityk PO, Arkadiusz Gierałt, dotychczasowy dyrektor generalny ds. inwestycji i rozwoju grupy kapitałowej odchodzi z centrali firmy. – Nie został ani odwołany, ani zwolniony – wyjaśnia rzecznik Polskiej Miedzi, Anna Osadczuk. – Nadal pozostaje w spółce – zapewnia.
Arkadiusz Gierałt, były szef partii w powiecie lubińskim, od dwunastu lat pracuje w spółkach zależnych KGHM. Kiedy Platforma doszła do władzy, awansował na dyrektora generalnego departamentu inwestycji i rozwoju w biurze zarządu Polskiej Miedzi. Tak było do dziś.
Z uzyskanych przez nas informacji, od dziś Gierałt zasili dotychczas dwuosobowy zarząd nowo powstałej spółki TSI KGHM, zajmującej się skupowaniem funduszy inwestycyjnych. Jej powstanie to jedna ze strategii zarządu KGHM, a ściślej dotyczy branży uzdrowiskowej.
Gierałt, jako że od początku koordynował powstanie spółki, został teraz oddelegowany do jej zarządu. Będzie kierował firmą wspólnie z jej prezesem Cezarym Iwańskim i wiceprezes – Ewą Małyszko.
Polska Miedź nie podjęła jeszcze decyzji co z dotychczasowym stanowiskiem Gierałta. Nie wiadomo więc czy posada zostanie zlikwidowana czy zajmie ją ktoś inny.