We wtorek odbyła się rekrutacja do drużyny futbolu amerykańskiego – Warriors. Gdy przyjechałam na boisko, by móc zobaczyć to wydarzenie, od razu rzuciły mi się w oczy powiewające na wietrze czarne flagi z logiem drużyny oraz banery reklamowe. Pierwsza myśl jaka przeszła mi przez głowę? „Pełna profeska! Brawo chłopaki!”.
Organizacja również pierwsza klasa! Prowadzący testy odznaczający się ubiorem, cały osprzęt przygotowany, testy dopracowane pod każdym względem. Mimo chłodu i wiatru (na szczęście udało się przeprowadzić całą rekrutację bez grama deszczu), przyszli nawet młodzi adepci, którzy zafascynowani futbolem amerykańskim zaciągnęli swoich rodziców, by przez zabawę odkrywać sport krok po kroku (a jak wiadomo – dzieci to nasza przyszłość).
Jak poinformowali mnie trenerzy Wojowników do drużyny w trakcie przeprowadzonych treningów otwartych i samej rekrutacji dołączyło 9 nowych zawodników z Lubina, Polkowic i Legnicy. Są wśród nich zarówno osoby czynnie uprawiające sport jak i te, które ze sportem w ostatnim czasie nie miały zbyt wiele wspólnego ale chcą nauczyć się grać w futbol amerykański. Drużyna seniorska na chwilę obecną liczy ponad 30 osób w wieku od 17 do 40 lat i rozpoczyna przygotowania do swojego trzeciego sezonu rozgrywek Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.
Jak dodaje menadżer zespołu Patryk Budziosz „ Osoby zainteresowane nauką gry w futbol amerykański mogą dołączyć do nas na każdym z treningów, które odbywają się dwa razy w tygodniu. Skład przygotowujący się do oficjalnych rozgrywek jest praktycznie zamknięty ale jesteśmy otwarci na nowe osoby w zespole i im szybciej zaczną one treningi tym szybciej dołączą do składu meczowego”.
Jak przebiegała cała rekrutacja?
Najpierw wspólna rozgrzewka (gdzie brały udział również dzieci), potem testy sprawnościowe seniorów, nakreślające poniekąd który zawodnik nadaje się na jaką pozycję. Niby nic takiego, zwykła „sprawnościówka” na czas, ale to jak podeszli do tego chłopaki – z pasją i chęcią wykonania wszystkich testów z jak najlepszym wynikiem – pokazuje jak bardzo „starzy” zawodnicy próbują cały czas się doskonalić, a „nowi” łapią bakcyla i podejmują tę rywalizację z zapałem. Byłam w szoku gdy widziałam, jak rekruci mimo dwóch godzin ciężkich ćwiczeń, dawali z siebie jak najwięcej, a zmęczenie odchodziło na bok.
Na drugiej części boiska natomiast, odbywał się trening z dziećmi. Rzucanie i łapanie piłki, bieganie, szarżowanie, tory przeszkód – ci mali przyszli zawodnicy, mimo iż ich trening trwał godzinę, nie mieli zamiaru kończyć. Ale oczywiście nie odbyło się bez małych upominków w ramach podziękowań za wzięcie udziału w rekrutacji. Każde z dzieci otrzymało bon na darmowego Happy Meal’a! Bo co jest najlepsze po ciężkim treningu? Uzupełnienie węglowodanów.
Kolejny trening maluchów już we wtorek 25 kwietnia – jeśli kogoś zabrakło, to nic straconego! Ale to nie koniec zmagań rekrutów. .. Już w piątek 21 kwietnia podczas imprezy College Party by Cuprum Hits Festival w Euforii – gdzie gościem specjalnym jest właśnie drużyna Warriors – odbędzie się chrzest nowych zawodników! Nie możecie tego przegapić! Przyjdźcie, zobaczcie, pobawcie się w stylu lat 90-tych, pośmiejcie się – zaczynamy już o 18:00!
Monika Kowalska / Fot. Warriors Lubin
