Wandale czy polityczni konkurenci

12

LUBIN. – Grupa młodych ludzi dziś w nocy niszczyła plakaty moje, Wojciecha Zubowskiego z Głogowa i Adama Myrdy. Członkowie mojego komitetu, którzy objeżdżali miasto, przyłapali ich na gorącym uczynku. Jednego udało się złapać, reszta uciekła – tak kandydat PiS na posła, Krzysztof Kubów opowiada o kolejnych aktach wandalizmu tej kampanii. – Nie musimy lubić wszystkich polityków, ale nie niszczmy ich pracy – apeluje kandydat PiS.

 

– Wandale zrywali billboardy, łamali ustawione przy drogach reklamy – relacjonuje polityk. – Na szczęście jednego z tych mężczyzn udało się złapać, wiec policja nie powinna mieć problemu z dotarciem do reszty grupy – przekonuje.

Kubów pytany o to czy podejrzewa, kto może stać za niszczeniem reklam, mówi krótko: – Być może to reakcja na opublikowane wczoraj przez „Wiadomości Lubińskie” przedwyborcze sondaże. Ich wyniki mówią same za siebie.

Nieco inaczej całe zdarzenie relacjonuje lubińska policja. – Otrzymaliśmy zgłoszenie około godz. 1.30 w nocy, że na ulicy Jana Pawła II ktoś niszczy reklamy – potwierdza Jan Pociecha z lubińskiej policji.

– Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, nikt jednak nie zgłaszał żadnych zniszczeń. Były za to dwie grupy osób, które – jak się okazało – kłóciły się i ubliżały sobie – zostali więc pouczeni przez policjantów. Na tym sprawa się skończyła – dodaje Pociecha.


POWIĄZANE ARTYKUŁY