Podopieczni Daniela Dłużniakiewicza i Kamila Jaza mają za sobą spotkania w Lidze Juniorów i Juniorów młodszych. W obu przypadkach młodzi siatkarze musieli uznać wyższość rywali, ale ci nie mieli łatwo z lubińskimi ekipami.
Juniorzy młodsi przegrali u siebie w meczu z TS Volley Jelcz-Laskowice 2:3 (28:26; 26:24; 20:25; 20:25; 9:15). Wywalczony punkt świadczy o tym, iż spotkanie było rozgrywane na przewagi. W każdym secie odbywała się walka punkt za punkt. – Pomimo przegranego meczu można śmiało stwierdzić, że był to nasz jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy mecz. Zagraliśmy bardzo dobre zawody, po których możemy być zadowoleni grając przeciwko faworytowi – podkreśla Daniel Dłużniakiewicz, szkoleniowiec juniorów młodszych Cuprum Lubin. Należy także podkreślić, iż przed spotkaniem z Laskowicami, ekipa z Lubina zmierzyła się z Gwardią II Wrocław. Na własnym parkiecie Miedziowi wygrali 3:2.
Juniorzy również mieli niełatwe zadanie. Ich przeciwnikiem była ekipa KPS-u Chełmiec Wałbrzych. Pierwszy set lubinianie przegrali 22:25, ale mocno napsuli nerwów swoim rywalom, wielokrotnie przyczyniając się do popełniania błędów własnych przez gości. W drugim secie, lubinianie byli na fali i wygrali 25:19. Niestety w trzeciej części meczu rywale mocno zdeterminowani ograli lubinian 10:25. Również ostatni set był rozstrzygnięty na korzyść przyjezdnych, którzy wygrali 13:25 i cały mecz 1:3.
Materiał zdjęciowy z meczu Juniorów Cuprum Lubin z Wałbrzychem Fot. Mariusz Babicz
