W sobotę hit rundy zasadniczej!

14

W sobotę o godzinie 19 piłkarki ręczne Zagłębia Lubin rozegrają jeden z najważniejszych meczów w obecnym sezonie. Podopieczne Bożeny Karkut zmierzą się na własnym parkiecie z SPR-em Lublin, a stawką meczu będzie fotel lidera ekstraklasy – Spotkanie z SPR-em jest więc dla nas arcyważne – mówi rozgrywająca Zagłębia, Karolina Semeniuk.

 

Już w sobotę mecz, który wszyscy czekają. Zagłębie zagra z SPR-em Lublin. Miano hitu rundy zasadniczej nie jest chyba przesadzone?

Nie ma co ukrywać, te dwa zespoły są najlepsze w lidze i mecz będzie właśnie hitem rundy zasadniczej.

Czy dodatkowym smaczkiem będzie fakt, że zagracie z drużyną niepokonaną od 46. spotkań i będziecie miały szansę przerwać tę przerwę?

My nie oglądamy się na statystyki, ale nie miałabym nic przeciwko jeśli udałoby się tego dokonać w sobotę w Lubinie. Już ostatnio Piotrcovia była bliska pokonania SPR-u, jednak ostatecznie zremisowała.

Dużo się mówi o tej serii. Jest to jednak seria ligowa. SPR przegrał w ubiegłym sezonie z Wami i to dwukrotnie w Pucharze Polski. Czy gra taka jak wtedy jest receptą na pokonanie Mistrzyń Polski?

Rzeczywiście SPR poległ z nami w rozgrywkach o krajowy Puchar.Jednak mecze pucharowe różnią się od spotkań ligowych. W pucharach nie ma takiej presji, gra się luźniej i zazwyczaj wtedy wszystko wychodzi. W pojedynku z Lublinem najważniejsze będzie, abyśmy koncentrowały się na sobie na- swojej -podkreślam dobrej grze i realizowały własne założenia taktyczne. Na pewno będziemy musiały uniknąć prostych błędów technicznych, ponieważ to błędy decydują o końcowym wyniku. Kto popełni ich mniej wygra.

Jakie według Ciebie ten mecz będzie miał znaczenie przed fazą play-off?

Będzie miał ogromne znaczenie ,jeśli myślimy wyjść z pierwszego miejsca do fazy play-off. Spotkanie z SPR-em jest więc dla nas arcyważne i wierzę, że dobrze się do niego przygotujemy.

Kibice, którzy tak wspaniale Was dopingowali podczas meczu z KPR-em już zapowiedzieli, że pojawią się na spotkaniu z SPR-em. Tym razem chcą zająć cały balkon…

Bardzo mnie to cieszy, że cały balkon będzie zatłoczony. Gdyby to ode mnie zależało to wpuściłabym ich nawet na dół, bo my bardzo potrzebujemy wsparcia ze strony takich właśnie kibiców jak na meczu z KPR-em, a niestety na dolnej trybunie są tylko widzowie. Muszę przyznać, że gra dla takiej publiczności jest niesamowitym uczuciem. Mam nadzieje, że obecność kibiców i grupy OCB3 spowoduje lekkie przytłoczenie zawodniczek z Lublina i będzie nam się w domu grało o wiele, wiele łatwiej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY