Młody, zbuntowany, a na dodatek, myśli, że jest gwiazdą. Ernest Chowański to nowa postać, która jeszcze w tym miesiącu pojawi się w serialu „Barwy szczęścia” w TVP 2. I tu niespodzianka. W postać młodego rapera wcieli się lubinianin Krystian Kukułka. – Zagram syna popularnego aktora Jacka Rozenka, a moją macochą będzie Katarzyna Zielińska – zdradza nam lubinianin.
Nowe odcinki z udziałem Krystiana pojawią się w telewizji już od 25 lutego. – Ernest Chowański, którego zagram, to młody chłopak. Jest bardzo pewny siebie i ma problemy z prawem. To cwaniaczek, którzy marzy o karierze rapera – opowiada Krystian. – Udaje mu się to dzięki pewności siebie i pieniądzom ojca. Wydaje nawet płytę i ma się za gwiazdę, ale tak naprawdę jest obiektem kpin całego swojego otoczenia – przyznaje.
Lubinianin przyznaje, że ta rola to dla niego ogromne wyzwanie. – Zdecydowałem się na udział w castingu, bo rola w tym serialu to dla mnie coś zupełnie innego. I duże aktorskie wyzwanie. Bo nie jestem tu eleganckim panem w garniturze, jak w poprzednim serialu czy reklamie banku. To postać contra do mojej osoby, zarówno pod względem stylu bycia, jak i stylu czy samej muzyki – opowiada. – Jak mi pójdzie, przekonamy się już niebawem – dodaje z uśmiechem.
Przypomnijmy, że o młodym i zdolnym lubinianinie głośno zrobiło się już dawno. Zagrał już w polsatowskim serialu „Hotel 52”, był też twarzą kampanii reklamowej banku Credit Agricole.