W parku za Muzą słychać ryk pił – trzech artystów-rzeźbiarzy tworzy trzy dzieła, które później zostaną na stałe w tym miejscu. Dziś rozpoczął się plener „Zakorzenieni” zorganizowany przez Centrum Kultury Muza. Przyjść i popatrzeć, jak pracują rzeźbiarze może każdy.
Na razie to trzy spore kawałki topoli. Powoli rzeźbiarze nadają im kształt. Każdy z artystów tworzy swoje odrębne dzieło. Wspólny jest natomiast temat: „Zakorzenienie”.
– Co powstanie? Trzeba przyjść później, żeby się przekonać – żartuje Janusz Skrętkowicz z Lubina, jeden z rzeźbiarzy. – Ja tworzę dwie głowy z wąsami, które będą niczym korzenie wchodzić w ziemię. Mamy projekt, założenie, ale wszystko zawsze zależy od drzewa…
– Musimy z nim współpracować. Więc czasem na końcu wychodzi trochę inaczej niż sobie założyliśmy rozpoczynając pracę – dorzuca Andrzej Kaniewski z Głogowa, drugi z rzeźbiarzy.
Przy trzecim kawałku drewna pracuje Zdzisław Nowak z Miękini z żoną Danutą.
Artyści używają piły, później zastąpią ją dłutem, szlifierką i młotem. – To ciężka praca – uśmiecha się Janusz Skrętkowicz.
Dzisiaj rzeźbiarze zamierzają pracować do 18. Jutro będą kontynuować prace nad swoimi dziełami, by skończyć dopiero w niedzielę po południu.
Gotowe rzeźby zostaną zaimpregnowane i wkopane w ziemię. Zostaną w tym miejscu, w którym były tworzone, czyli w parku Piłsudskiego.
– To pierwszy taki plener organizowany przez nas – mówi dyrektor Muzy Małgorzata Życzkowska-Czesak. – Dwóch artystów jest autorami słynnej ławeczki kobiety, która stoi w parku. Panowie uczestniczą w naszych Festiwalach Rękodzieła. Biorą również udział w plenerach w Polkowicach. Pomyśleliśmy, dlaczego nie zrobić czegoś podobnego w Lubinie. Zapraszamy mieszkańców, aby przyszli zobaczyć, jak pracują artyści i powstaje rzeźba parkowa – zachęca dyrektor.
W niedzielę będzie można nie tylko popatrzeć. Dzieci wezmą udział w bezpłatnych warsztatach rysowniczych. Wokół miejsca, gdzie pracują rzeźbiarze, rozstawione zostaną sztalugi. Początek rysowania o godzinie 11.
A skąd wzięło się zakorzenienie, czyli temat przewodni pleneru?
– Zakorzenienie to temat, który towarzyszy nam tego lata i jesieni. Zamieniamy faustowskie „Chwilo trwaj” i proponujemy, żeby razem z Muzą, która istnieje już 45 lat, zakorzenić się, na chwilę zatrzymać w pędzie dnia codziennego i pokontemplować – kończy Małgorzata Życzkowska-Czesak. http://youtu.be/chV4WI8GpbU