LUBIN. Każdy kto będzie potrzebował pomocy lekarskiej w nocy, w weekend lub święta, zamiast do swojej przychodni będzie teraz musiał się udać do Medicusa znajdującego się przy ulicy Leśnej. Ten ośrodek wygrał bowiem konkurs ogłoszony przez NFZ.
Właściwie nie ma obowiązku korzystania z usług Medicusa, bo od początku marca każdy pacjent będzie mógł zgłosić się do lekarza mającego nocny dyżur, gdzie chce lub gdzie ma najbliżej, niezależnie od tego do jakiej przychodni należy. Jednak w powiecie lubińskim Medicus będzie jedynym ośrodkiem dyżurującym w nocy i święta.
Będą działały tu dwa zespoły, każdy składający się z lekarza i pielęgniarki. Według nowych zasad, jeden taki zespół przypada na 50 tysięcy osób. NFZ wyliczył, że lubiński Medicus ma do obsłużenia 97 tysięcy mieszkańców.
– Chodzi o mieszkańców Lubina, gminy Lubin i Ścinawa. Gmina Rudna została zaś przypisana pod ośrodek w Polkowicach – mówi Joanna Mierzwińska z dolnośląskiego oddziału NFZ. – Jednak to nie ma takiego znaczenia, bo nie ma rejonizacji, więc każdy pacjent może się zgłosić, gdzie ma najbliżej.
W Lubinie lekarz będzie przyjmował na miejscu – w lecznicy, w ambulatorium – ale będzie również dojeżdżał do pacjentów. W nocy taki dyżur będzie trwał od godziny 18 do 8 rano.
W związku ze zmianą zasad udzielania pomocy lekarskiej w nocy i święta, w całej Polsce znacznie zmniejszyła się liczba punktów udzielających takiej pomocy. Wybrały lub wkrótce wybiorą je w konkursach wojewódzkie oddziały NFZ. Z liczby ogłoszonych konkursów wynika, że w kraju będzie około 491 takich miejsc.
Do konkursu ogłoszonego przez NFZ z Lubina zgłosiły się dwa ośrodki medycyny: Medicus, który wygrał, i Przychodnia Medycyny Pracy.
