Około 40 młodych artystów z całej Polski bierze udział w tegorocznej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego „Scena Prezentacji Młodych”. W Centrum Kultury Muza w Lubinie jurorzy przesłuchują właśnie prezentacje nadesłane przez uczestników. W najbliższy piątek poznamy finalistów, a w ostatnią sobotę listopada odbędzie się koncert finałowy z udziałem gwiazdy wieczoru Jackiem Bończykiem.
To już 29. edycja konkursu, który po raz drugi rozgrywa się w nowej, bo ogólnopolskiej, formule.
– W przyszłym roku będziemy świętować jubileusz 30-lecia imprezy. Rok temu z powodu pandemii zmieniliśmy jego formułę na ogólnopolską, żeby umożliwić udział szerszej grupie wykonawców. Teraz mamy zgłoszenia z całego kraju. W ubiegłym roku laureatką została dziewczyna z Zambrowa w okolicach Białegostoku – mówi Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor CK Muza w Lubinie.
W tym roku do konkursu zgłosiło się 40 wykonawców w wieku od 14 do 20 lat, co było jednym z warunków zawartych w regulaminie. Wśród nich są nie tylko mieszkańcy Lubina i okolic, ale też muzycy z różnych stron kraju, np. ze Szczecina czy spod Warszawy.
– Oceniamy przede wszystkim samo wykonanie piosenki, dobór repertuaru, interpretację – mówi wokalistka zespołu Raz Dwa Tribute to Maanam Anna Łukaszów, jedna z jurorek konkursu. Oprócz niej w komisji zasiadają także: Dorota Blachowska z Legnicy i Andrzej Kajfasz, wokalista zespołu Nadija ze Szprotawy.
– Utwory są bardzo zróżnicowane, jesteśmy dopiero na początku. Jak na razie poziom jest bardzo zróżnicowany. Mam nadzieję, że znajdziemy jakieś perełki – dodaje.
Przesłuchania nadesłanych prezentacji potrwają do jutra, a w piątek zostanie ogłoszona lista finalistów, którzy zaprezentują się w sali widowiskowej Muzy 27 listopada. Start imprezy o godz. 18. Gwiazdą wieczoru będzie Jacek Bończyk w programie „Absolutnie, czyli Bończyk śpiewa Młynarskiego”.
Gra jest warta świeczki – zwycięzca otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 1000 zł.
– Oprócz nagród i wyróżnień wręczymy też statuetkę, którą wykonał dla nas pan Robert Tomak, rzeźbiarz z Zielonej Góry – dodaje dyrektor Małgorzata Życzkowska-Czesak.
