W ramach 4. kolejki Grupy A Młodej Ligi, podopieczni Pawła Szabelskiego na parkiecie Szkoły Podstawowej nr 14, podjęli MKS Będzin. Po pięciosetowej batalii, lepsi okazali się przyjezdni.
Dwie godziny Cuprum Lubin walczyło o ligowe punkty z MKS-em Będzin. Na własnym terenie podopieczni Pawła Szabelskiego wykazali się wielka ambicją i wolą walki. Pierwszego seta gospodarze przegrali 20:25. Kubeł zimnej wody podziałał na lubinian motywująco i w drugiej odsłonie meczy, Cuprum pokonało gości 25:16. Trzeci set ekipa Pawła Szabelskiego zwyciężyła 25:18 i było o krok od tryumfu. Niestety dla gospodarzy, rywale w kolejnej części meczu dobrze spisywali się w ataku i wygrali go 25:21. Tie-break był siedemnastominutową batalią, w której lepsi okazali się zawodnicy Bartłomieja Chmiela, uzyskując rezultat 15:13 i w całym meczu 3:2. Dwa punkty pojechały do Będzina. Lubinianie zainkasowali jeden, choć była szansa na zwycięstwo. 3 listopada w Szkole Podstawowej nr 14 o godzinie 16.30, Młode Cuprum podejmie Effector Kielce.
Młoda Liga, 4. kolejka Grupa A
Cuprum Lubin 2:3 (20:25, 25:16, 25:18, 21:25, 13:15) MKS Będzin
Kadra Cuprum: Jakubowski, Gabinet, Gawrysiak, Kołodziejczyk, Malicki, Szubart, Drzazga, Rajchel, Sokalski, Zwierko, Gruszecki.
Fot. Mariusz Babicz
