Zniknie sztuczny podział na szkoły miejskie i powiatowe. Od 1 września przyszłego roku wszystkie placówki edukacyjne podlegać będą miastu. Już wkrótce przejmie ono szkoły ponadgimnazjalne. Wcielanie projektu w życie już się rozpoczęło.
– Powstał zespół międzyurzędowy, który do końca stycznia ma wybrać najlepszy wariant zrealizowania tego projektu – mówi starosta lubiński Tadeusz Kielan. – Czasu nie jest wiele, skoro wszystko ma zacząć funkcjonować od 1 września, dlatego załatwianie wszystkich formalności musimy zacząć od lutego – dodaje.
Wspomniany zespół ma zdecydować jaka szkoła, kiedy i w jaki sposób przejdzie pod zarząd miasta, czyli ułożyć harmonogram działań na najbliższe kilka miesięcy.
Władze miasta przejmą również od starostwa zarządzanie Młodzieżowym Domem Kultury.
– Zmierzamy do tego, by w mieście był jeden gospodarz. Aby przekazać mu jak najwięcej kompetencji – przyznaje starosta Kielan, który stwierdza jednocześnie, że nie boi się, że zabraknie mu pracy. Za przykład władze powiatu i miasta biorą miejscowości na prawach powiatu, gdzie jeden gospodarz lepiej i łatwiej może zarządzać miastem.
– Naszym zadaniem jest przekazanie wielu zadań do gminy, ponieważ to tam jest obywatel. A powiat to twór sztuczny, niepotrzebny, nigdy nie ukrywałem, że tak właśnie myślę – podsumowuje prezydent Lubina Robert Raczyński. – Powiaty tylko wydłużają tryb administracyjny, więc myślę, że wszelkie zmiany, jakie wprowadzimy, będą tylko z korzyścią dla mieszkańców.