W meczu z Wisłą chcą się odkuć

10

Zespół prowadzony przez Piotra Stokowca ma kilka dni na otrząśnięcie się po porażce w Gliwicach. Miedziowi muszą przyłożyć się do treningów solidnie, bo z kolejnym rywalem zagrają już 6 listopada. Na Stadionie Zagłębia podejmą nie byle kogo, bo „Białą Gwiazdę”.

Piątkowy rywal miedziowych, to zespół, który w tym sezonie dosyć często kończy mecz ze stanem remisowym. „Biała Gwiazda” może nie prezentuje piłki nożnej najwyższych lotów, ale zawsze jest groźnym rywalem. W 14 serii spotkań, podopieczni Kazimierza Moskala podzielili się punktami z Ruchem Chorzów (bezbramkowy remis). Po takim wyniku pozostaje niedosyt, ale jak wiadomo, jest to lepszy rezultat niż porażka, którą z kolei zanotowali piłkarze Zagłębia. Oba zespoły w piątkowy wieczór na pewno będą miały co udowadniać swoim kibicom.

– Musimy w końcu zdobyć trzy punkty, bo już od dłuższego czasu nie potrafimy wygrać. Po dobrym początku sezonu, wpadliśmy teraz w dołek. Myślę jednak, że jesteśmy w stanie z niego wyjść i mecz z Wisłą będzie ku temu wspaniałą okazją – przyznaje Adrian Rakowski, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin.

Mecz pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Wisłą Kraków odbędzie się 6 listopada o godzinie 18.00 na Stadionie Zagłębia.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY