Wpłacił już 10 tys. zł poręczenia majątkowego, ale konsekwencje, jakie grożą 30-letniemu lubinianinowi mogą być znacznie bardziej dotkliwe. Policjanci w mieszkaniu mężczyzny znaleźli i zarekwirowali prawie 400 porcji handlowych narkotyków. Zatrzymany usłyszał już zarzuty, za kratami może spędzić nawet 10 lat.
Lubińscy kryminalni ustalili, że w jednym z mieszkań na terenie miasta przebywa osoba posiadająca znaczne ilości narkotyków.
– Na tej podstawie funkcjonariusze weszli do mieszkania z otrzymanym wcześniej nakazem. Wewnątrz zatrzymali 30- letniego lubinianina, który w meblach miał schowane środki psychotropowe w postaci metamfetaminy o wadze ponad 37 gram, oraz odurzające w postaci marihuany – informuje aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Śledczy ustalili, że narkotyki pozwoliłyby w sumie na uzyskanie co najmniej 392 porcji zdolnych do odurzenia dorosłego człowieka (387 porcji met amfetaminy i 5 porcji marihuany). Czarnorynkowa wartość przejętych substancji szacowana jest na około 5,5 tysiąca złotych.
Mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Prokurator nadzorujący postępowanie zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys zł.
– Za przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków podejrzanemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Krzysztof Pawlik.
To już kolejne w ostatnim czasie przejęte narkotyki, które dzięki policji nie trafią na czarny rynek. Niedawno mundurowi skonfiskowali jednemu z mieszkańców spore ilości marihuany.