Można między innymi sprawdzić symetrię własnej twarzy, pobawić się kroczącą sprężyną, spróbować umieścić modele narządów we właściwych miejscach w ciele człowieka czy narysować wyznaczony kształt przy pomocy lustra – w lubińskim Ogrodzie Zoologicznym powstało centrum nauki, a dokładnie: Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, czyli SOWA. – To u nas nowość, nowa przestrzeń i nowe możliwości do przekazywania wiedzy młodym ludziom. Ta strefa będzie u nas jeszcze ewoluować, tak jak cały nasz Ogród Zoologiczny – mówi dyrektor zoo Agata Bończak.
SOWA składa się z dwóch części: interaktywnej wystawy z 18 eksponatami – stacjami badawczymi, przy których odwiedzający eksperymentują, obserwują i po prostu dobrze się bawią, oraz Majsterni – miejsca dla małych i dużych konstruktorów, wynalazców i łamaczy schematów.
W budynku lubińskiego zoo stacje badawcze umieszczono na poziomie -1. Można tu m.in. sprawdzić, jakie kolory może mieć cień, odkryć tajniki animacji poklatkowej i trzeciej zasady dynamiki. Można posłuchać dźwięków nie uchem, a łokciem lub sprawdzić czy mamy pamięć lepszą niż szympans. Nie ma wyznaczonej trasy zwiedzania ani narzuconego czasu – każdy zwiedza tak, jak lubi. Zadaje pytania i szuka odpowiedzi – samodzielnie lub w grupie, intuicyjnie i kreatywnie.
Majsternia zaś znalazła się na pierwszym piętrze. Na każdego odwiedzającego czekają tu wyzwania, mnóstwo akcesoriów i ogromna swoboda działania. Można zbudować katapultę, wieżę, most. Albo skonstruować obiekt latający i sprawdzić jego działanie w tunelu aerodynamicznym.
To już 44. SOWA w Polsce, ale za to pierwsza, która powstała na terenie ogrodu zoologicznego. Ten projekt wspólnie tworzą Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Centrum Nauki Kopernik wraz z lokalnymi partnerami, w tym przypadku lubińskim zoo.
– Dla mnie to jest wymarzona SOWA, bo uwielbiam zwierzęta i naukę – przyznaje Piotr Kowalczyk, naczelnik wydziału w departamencie analiz strategicznych i popularyzacji nauki w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Niezwykle cieszę się, że jako Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego mamy okazję wspierać tak cenne inicjatywy, które docierają do dzieci i młodzieży z misją pokazywania, jak ogromny wpływ nauka ma na rozwój społeczeństwa. Mamy nadzieję, że takie miejsca zainspirują młodych odbiorców do poszerzania horyzontów i zdobywania wiedzy – dodaje.
– Lubin to już 44. miasto w Polsce, w którym otwieramy Strefę Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności – i ogromnie cieszymy się, że właśnie tutaj powstało kolejne lokalne centrum nauki. To przestrzeń sprzyjająca rozmowie, stawianiu pytań i wspólnemu szukaniu odpowiedzi. W Strefie SOWA można próbować, błądzić i wracać – bo to właśnie błędy często stają się początkiem najciekawszych odkryć – mówi Joanna Kalinowska, dyrektor rozwoju Centrum Nauki Kopernik.
Dyrektor lubińskiego zoo podkreśla, że ta strefa będzie jeszcze ewoluować i ma nadzieję, że pojawią się na niej również eksponaty nawiązujące do gatunków zwierząt tutaj mieszkających.
– Edukacja jest jednym z filarów działalności współczesnych ogrodów zoologicznych. Stawiamy bardzo duży nacisk na to, żeby nasi goście nie tylko mogli zobaczyć zwierzęta, ale zrozumieli, dlaczego od tych zwierząt, ich obecności, dobrostanu zależy też nasza przyszłość. Staramy się, aby wizyta u nas zostawała z naszymi odwiedzającymi na dłużej – mówi Agata Bończak. – Strefa SOWA jest nową przestrzenią do przekazywania młodym ludziom wiedzy. Obiecujemy, że będzie ona ewoluować, będziemy szukać nici połączenia między opowieścią o gatunkach zwierząt a stacjami badawczymi, przy których można swobodnie eksperymentować – dodaje.
Choć SOWA powstała z myślą o dzieciach i młodzieży, to i dorośli świetnie się tu bawią, eksperymentując na poszczególnych stanowiskach. Dziś jako pierwsi testowali ją zaproszeni goście m.in. dyrektorzy z lubińskich szkół oraz uczniowie klasy 2a ze Szkoły Podstawowej nr 8.
Od września ta strefa znajdzie się w ofercie edukacyjnej lubińskiego zoo, z której będą mogły skorzystać przedszkola i szkoły. W wakacje zajęcia będą tu miały dzieci, które zapiszą się na Letni Szlak Badacza Przyrody (zapisy już trwają) czy Wakacje w Zoo (zapisy wkrótce zostaną ogłoszone). Osoby indywidualne, by skorzystać z tego miejsca, będą musiały jeszcze trochę poczekać.
– Na razie pierwsze wejścia odbędą się w ramach wakacyjnych cykli zajęć. Ponieważ przestrzeń jest ograniczona, musimy mieć kontrolę nad liczbą odwiedzających. Z doświadczenia wiemy, że nie wystarczy po prostu otworzyć drzwi, tylko trzeba sterować ruchem. A od września strefa wchodzi do oferty edukacyjnej i wyznaczymy też oraz ogłosimy godziny dostępu dla wszystkich zwiedzających – dodaje Agata Bończak.
Warto więc śledzić media społecznościowe lubińskiego Ogrodu Zoologicznego, bo właśnie tam pojawi się informacja, kiedy i w jakich godzinach będzie można wybrać się do Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności SOWA.
Fot. Marlena Bielecka