W lubińskim zoo zamieszka największy ssak Europy, czyli żubr. Miasto właśnie prowadzi przetarg na budowę wybiegu dla niego – a dokładniej dla pary takich zwierząt. Będzie to część większej inwestycji, w ramach której w tutejszym ogrodzie zoologicznym powstanie ścieżka edukacyjno-turystyczna „Fauna Polski”. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowy mieszkaniec pojawi się już w przyszłym roku.
– W tej chwili mamy zarezerwowaną samicę żubra, która urodziła się w maju we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Żubrzyca ma na imię Porzeczka. Takie imię jest wpisane do księgi rodowodowej, wynika z tego, jak nazywali się rodzice (mama to Porina, tata Pompon – przyp. red.) – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.
Jak szybko Porzeczka pojawi się w lubińskim zoo, zależy od tego, ile potrwa budowa wybiegu dla niej. Lubiński urząd właśnie prowadzi przetarg na tę inwestycję. Dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej zakłada, że wybieg powinien być gotowy maksymalnie w rok.
– W zależności od tego, jak szybko powstanie, albo przyjedzie do nas sama Porzeczka i będziemy dla niej szukać towarzystwa z innej linii genetycznej, albo żubrzyca przyjedzie z mamą – dodaje Agata Bończak, przyznając, że do przyjęcia tego zwierzaka lubińskie zoo przygotowuje się już od kilku lat: – Koncepcja i konsultacje trwają od 2017 roku. Potem powstał projekt. Jeździliśmy na praktyki do miejsc, gdzie utrzymywane są żubry. Treningiem dla naszych pracowników była krowa rasy białogrzbietej, która jest większa od samicy żubra. Zanim jeszcze żubr przyjedzie, będziemy jeździć na kolejne praktyki. Myślę, że jesteśmy przygotowani na tę nowość – zapewnia.
Porzeczka – a później także jej partner – zamieszka w rogu lubińskiego zoo, tam gdzie obecnie przebywa krowa. To właśnie tu, na około 60 arach, powstanie wybieg dla żubrów. Krowa Brewka zaś wróci na stary wybieg, w pobliżu zagrody dla zwierząt gospodarskich.
– Pod budowę przeznaczony jest teren trawiasty, ale też zadrzewiony, żeby żubry miały komfort na wybiegu, żeby mogły same sobie znaleźć odpowiednie miejsce, gdzie będzie im najlepiej. Zostawiamy zadrzewienia w stanie jak najmniej zmienionym – mówi dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej.
Wybieg przeznaczony jest dla pary żubrów, ale jest szansa, że jeśli zwierzętom będzie tutaj dobrze, pojawi się też młode.
– Lubiński ogród zoologiczny cały czas się rozwija – stąd też zmiana oficjalnej nazwy na Ogród Zoologiczny w Lubinie, którą zaproponowali sami odwiedzający. Cały czas dążymy do poszerzenia naszego terenu i do urozmaicenia obiektów. Jesteśmy największą tego typu atrakcją w regionie, docenianą przez mieszkańców nie tylko Lubina, co widać po liczbie osób, które co roku odwiedzają nasze zoo – dodaje Agata Bończak.
Wybieg dla żubrów powstanie w ramach większej inwestycji – budowy ścieżki edukacyjno-turystycznej „Fauna Polski”. Włączone zostaną do niej obiekty już istniejące, czyli woliery z polskimi ptakami, zagrody zwierząt gospodarskich oraz nowy wybieg dla żubrów. Przy każdym obiekcie pojawią się ekrany dotykowe, na których będzie można obejrzeć filmy czy poczytać o danym gatunku znajdującym się na ścieżce „Fauna Polski”.
