W lipcu w DKF-ie

83

„Oto my” czy „Supernova” – między innymi te filmy pokazane zostaną w lipcu w cyklu DKF w lubińskim kinie Muza. Pierwszy lipcowy seans już jutro.

„Supernova”

Tradycyjnie filmy w ramach tego cyklu wyświetlane będą w każdą środę o godzinie 19. Bilet na jeden seans kosztuje 17 zł, a karnet na cały miesiąc – 55 zł.

Na początek, 7 lipca, pokazany zostanie film „Oto my”. Potem będzie można obejrzeć: „Ludzki głos” (14 lipca), „Niepamięć” (21 lipca), „Supernova” (28 lipca).

Szczegółowy repertuar dostępny jest na stronie www.ckmuza.eu.

O filmach:

„Oto my”

Historia jednoczesnego dorastania ojca i jego autystycznego syna oraz podróży, która odmieni ich życie.

Aharon z oddaniem wychowuje swojego syna, Uriego. Żyją we dwóch, zanurzeni we własnej codziennej rutynie, tak bardzo różniącej się od świata, jaki znamy. Gdy Uri staje się formalnie dorosły, ma zamieszkać w specjalistycznym domu opieki. Czy jest na to gotowy? Aharon uważa, że nie, ale może w rzeczywistości sam nie dorósł do rozstania… W drodze do placówki ojciec podejmuje decyzję o wspólnej ucieczce.

„Ludzki głos”

Sensacja festiwalu w Wenecji, hołd złożony największej europejskiej aktorce przez ikonę europejskiego kina. „Ludzki głos” to pierwszy wspólny film Pedra Almodóvara i Tildy Swinton, a zarazem pierwszy zrealizowany po angielsku tytuł w dorobku hiszpańskiego reżysera.

Bohaterka – zakochana, poniżona, zdesperowana – prowadzi swoją ostatnią telefoniczną rozmowę z mężczyzną, który od niej odszedł. W mieszkaniu w towarzystwie spakowanych walizek kochanka i jego osieroconego psa, miotając się od wściekłości do smutku, trawi miłosną katastrofę.

Nakręcony w czasie pandemii, średniometrażowy, luźno inspirowany sztuką Jeana Cocteau „Ludzki głos” to esencja almodovarowskiego świata: bo tekst Cocteau Hiszpan wykorzystał już w „Kobietach na skraju załamania nerwowego” i „Prawie pożądania”. Bo zarówno muzyka, jak i elementy ekstrawaganckiej scenografii w nowym filmie pochodzą z poprzednich dzieł Almodóvara. Filmowi towarzyszy arcyciekawa rozmowa, w której reżyser i jego nowa muza dopowiadają ten wątek. Rozdzieleni przez pandemię, ze swoich domów mówią o pracy nad filmem, miłości do kina, inspiracjach i – wspólnych! – planach na niedaleką przyszłość.

„Niepamięć”

Współczesna i jednocześnie umieszczona poza czasem opowieść, która przenosi nas do Aten, gdzie panuje epidemia amnezji. Główny bohater Aris ma numer 14842 w szpitalnym oddziale dla osób z zaburzeniami pamięci. Pewnego dnia wyszedł z domu, wsiadł do autobusu i na pętli nie wiedział już, kim jest, gdzie mieszka, co przeżył. Takim jak on daje się szansę – mogą stworzyć sobie nową tożsamość i nowe wspomnienia.

Pokazywana na festiwalu w Wenecji “Niepamięć” łączy w sobie absurdalny humor rodem z filmów Yorgosa Lanthimosa (“Zabicie świętego jelenia”, “Faworyta”) i melancholię znaną z dzieł Charliego Kaufmana (“Być jak John Malkovich”, “Anomalisa”), a gdzieś w tle pobrzmiewa głos z orwellowskiego Wielkiego Brata.

„Supernova”

Sam i Tusker są razem od ponad 20 lat i kochają się bezgranicznie. Kiedy okazuje się, że niedługo mogą zostać rozdzieleni przez chorobę Tuskera, wyruszają w długą podróż i cieszą się z każdej spędzonej wspólnie chwili. Z każdym kolejnym dniem odkrywają jednak, że podchodzą zupełnie inaczej do tego, co jeszcze przed nimi, a ich związek zostaje wystawiony na najtrudniejszą próbę. Przepiękna historia miłosna ze zdobywcą Oscara Colinem Firthem i nominowanym do Oscara Stanleyem Tuccim w rolach głównych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY