W górniczej szkole leje się krew

107

Pomaganie innym mają już we krwi. Bo właśnie krwią dzielą się już od wielu lat. Teraz w Zespole Szkół nr 1 ruszono z dodatkową formą pomocy – rejestracją potencjalnych dawców szpiku. – Trzeba pokazywać młodzieży te dobre wzorce i szukać genetycznych bliźniaków. Może właśnie tutaj, podczas rejestracji w naszej szkole, zapisze się ktoś, kto uratuje czyjeś życie – zauważa Dariusz Tomaszewski, dyrektor placówki.

„Młodzież lubi pomagać” – pod tym hasłem w zespole szkół przy ulicy Kościuszki ruszyła kolejna już zbiórka krwi. – Na pewno było ich już ponad 20, nawet tego nie liczymy – śmieje się Agnieszka Bober, koordynator wolontariatu w ZS nr 1.

Po raz pierwszy zbiórkę krwi połączono z rejestrację potencjalnych dawców szpiku. – Rejestracja dawców szpiku idzie w parze z dzieleniem się krwią, więc tym razem połączyliśmy te dwie akcje. Przez cztery dni rejestrujemy dawców szpiku, a dziś także zbieramy krew. Trzeba pokazywać młodzieży te dobre wzorce i szukać genetycznych bliźniaków – podkreśla dyrektor Tomaszewski.

Już po pierwszym dniu zarejestrowało się 20 osób, szkoła liczy, że po czwartym dniu będzie ich znacznie więcej. – Wczoraj mieliśmy prelekcję i wolontariusze opowiadali nam o potencjalnych dawcach szpiku. Pomyślałam, że mogę się zapisać. Nic mnie to nie kosztuje, rejestracja zajęła mi pięć minut, a może akurat moja pomoc będzie komuś potrzebna – mówi Paulina Tomaszewska, jedna z uczennic, która dołączyła dziś do grona potencjalnych dawców.

Dawców rejestrowali ich starsi koledzy, którzy wraz z panią Bober działają w wolontariacie. – Działam w wolontariacie od 1 klasy. Jestem m.in. przedstawicielem pierwszej grupy przedmedycznej w naszej szkole. Zaangażowałem się też w działalność fundacji DKMS. Rejestrujemy potencjalnych dawców, głównie naszych rówieśników, ale przychodzą też osoby z zewnątrz. Rejestracja jest bardzo prosta – wystarczy wypełnić formularz, potem patyczkami pobieramy wymaz ze śliny dawcy. I już. Potem czekamy na sygnał, że ktoś potrzebuje naszej pomocy – podsumowuje Jakub Komorek, uczeń klasy czwartej o profilu elektrycznym.

Do grona potencjalnych dawców fundacji DKMS będzie można dołączyć do czwartku. Rejestracja prowadzona jest na parterze szkoły, obok wejścia do sekretariatu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY