– Chcemy w pełni wpisać się w tradycje akademickie, stworzone przez duże ośrodki – mówi Lucyna Kubis (na zdjęciu obok), kanclerz Uczelni Zawodowej Zagłębia Miedziowego, wskazując na powody, dla których placówka zdecydowała o utworzeniu uczelnianego sztandaru. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przyszły rok akademicki uczelnia otworzy już z nowym atrybutem.
Z inicjatywą utworzenia sztandaru wyszli studenci uczelni, obecnie absolwenci kierunku inżynierskiego. Zebrali część funduszy i rozpoczęli załatwianie formalności, a ich kontynuacja spoczęła na barkach władz uczelni.
– Sztandar to pewnego rodzaju tradycja, w którą wpisuje się każda uczelnia i szkoła. Jestem przekonana, że działania rozpoczęte przez studentów są wynikiem docenienia i uhonorowania tego, co do tej pory działo się na uczelni. Dla nas jest to duży dowód wdzięczności – wskazuje kanclerz Kubis.
Obecnie uczelnia jest na etapie zamykania projektu sztandaru. Konieczne jest też ukonstytuowanie się specjalnego komitetu społecznego, który zajmie się gromadzeniem środków od fundatorów.
– Jak tylko komitet społeczny na rzecz ufundowania sztandaru podejmie działania i zbierze środki niezbędne do jego wykonania, projekt zostanie przekazany do firmy produkującej sztandary i mamy nadzieję, że na inaugurację nowego roku akademickiego będziemy mogli dołączyć ten jakże ważny element. Mamy informacje od potencjalnych fundatorów i sponsorów, że są chętni do współpracy, musimy załatwić jeszcze wszelkie formalności, czyli zająć się ukonstytuowanie się komitetu i zgłoszeniem publicznej zbiórki pieniędzy na sztandar – dodaje kanclerz Lucyna Kubis.
Fot. Archiwum UZZM
Mariola Samoticha