W wyjątkowo niefortunnym czasie zepsuły się światła na skrzyżowaniu ulic Hutniczej i Jana Pawła II. Kiedy lubinianie spieszą się na cmentarz w Oborze i ruch w tym miejscu jest bardzo duży, sygnalizacja przestała działać. – Zachowajmy ostrożność – apelują służby miejskie oraz tutejsza policja.
AKTUALIZACJA. Jak się okazało, awarii uległ jeden z modułów sterownika w sygnalizacji świetlnej. Na szczęście część udało się wymienić niemal od ręki, więc po godzinie 13.30 ruch w tym miejscu odbywał się już normalnie.
Jedna kolizja jest już za nami. By jeszcze bardziej nie utrudniać ruchu w tym miejscu, oba pojazdy, które zderzyły się na skrzyżowaniu, zjechały na parking przy Lidlu. Tam też pojawiła się policja.
Obserwując miejski monitoring, wyraźnie można zauważyć, że niemal co chwilę auta mijają się tam niemal w ostatniej chwili. Nie ma się co dziwić, przed 1 listopada, ruch w tym miejscu jest bardzo duży.
Na miejscu jest już miejski konserwator, który diagnozuje usterkę. Nim sygnalizacja zostanie naprawiona, służby apelują o wyjątkową ostrożność. – Patrzmy też na znaki – podkreślają funkcjonariusze z lubińskiej drogówki.
Fot. screen z miejskiego monitoringu