Ustawił mecz Zagłębia. Teraz poniósł karę

10

KRAJ. Wydział Dyscypliny PZPN przesłał Łukaszowi Piszczkowi dokumenty, w których jest zawarta informacja o jego półrocznej dyskwalifikacji dotyczącej gry w reprezentacji Polski. Sprawa ciągnie się od 2006 roku, kiedy to piłkarz ustawił mecz między Cracovią Kraków, a Zagłębiem Lubin.

 

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, według oficjalnego oświadczenia 26-letniego piłkarza reprezentacji Polski, jest on gotów dobrowolnie poddać się wymierzonej przez Wydział Dyscypliny PZPN karze. Nie zagra więc w żadnym meczu reprezentacji Polski, ale będzie mógł wystąpić na Euro 2012.

Łukasz Piszczek nie wystąpił w ustawionym spotkaniu Cracovii z Zagłębiem, jednak składał się na łapówkę dla piłkarzy Cracovii. Remis w tym spotkaniu dawał bowiem Zagłębiu szansę na grę w europejskich pucharach. Kara zawodnika będzie dotyczyła jedynie gry w reprezentacji Polski i ewentualnego uczestnictwa w naszej lidze.

PZPN nie odnosi się do problemu: – My tej sprawy nie komentujemy – mówi krótko Agnieszka Olejkowska, rzecznik prasowy PZPN. Natomiast rzecznik dyscyplinarny PZPN dodaje: – Nie ma co mówić o jego winie. Można tylko rozmawiać o jego karze.

Z ostatniej chwili przekazujemy Państwu również wypowiedź Artura Jedrych, Przewodniczącego Wydziału Dyscypliny w PZPN. – Jeśli będzie oficjalne orzeczenie na piśmie od pana Piszczka, to wtedy będziemy mogli o tym rozmawiać. Tak naprawdę to media teraz rozpowszechniły jego słowa. Piłkarz może się odwołać od wyroku, ale jego los jest przesądzony i nie wyklucza również wyeliminowania tego zawodnika z rozgrywek ligi niemieckiej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY