20-letni lubinianin kradł wszystko, co mu wpadło w ręce. Włamywał się do piwnic, garaży, wózkowni i altan. Mężczyźnie postawiono aż 18 zarzutów!
– Policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu pracowali nad sprawą licznych włamań i kradzieży do których doszło na terenie miasta. W wyniku pracy operacyjnej funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 20-letniego mieszkańca Lubina, który był już notowany za podobne czyny – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
20-letni lubinianin włamywał się do piwnic, garaży, wózkowni oraz altan ogrodowych. Kradł stamtąd wszystko, co mógł łatwo sprzedać, między innymi narzędzia, elektronarzędzia, akcesoria samochodowe, wiertarki, rowery, felgi z oponami, a nawet butlę gazową.
Mężczyzna ukradł także dwa samochody, a dwa inne próbował. Gdy nie udało mu się uruchomić aut, z jednego zabrał radio, z drugiego akumulator.
– Śledczy udowodnili 20-latkowi również usiłowanie kradzieży motoroweru, który sprawca próbował przepchnąć w inne miejsce. Kiedy uszkodził swoim działaniem instalację elektryczną i hamulec, porzucił swój łup – dodaje oficer prasowy lubińskiej policji.
Łączne straty, jakie ponieśli pokrzywdzeni przestępczą działalnością 20-latka, to około 31 tysięcy złotych.
Lubinianin usłyszał aż 18 zarzutów. Będzie odpowiadał za liczne kradzieże i włamania.
Policjantom udało się odzyskać część przedmiotów skradzionych przez 20-latka, w tym dwa samochody.
– Podejrzany był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i jest dobrze znany lubińskim policjantom. Kolejny raz będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia – dodaje policjantka.