LUBIN. Zadzwonił na policję, informując, że chce się zabić. Na szczęście nie było jeszcze za późno. W jednym z lubińskich parków funkcjonariusze odnaleźli 44-latka, a tym samym udaremnili jego próbę samobójczą. Mężczyzna chciał się powiesić.
Lubinianin zadzwonił na policję w poniedziałek 2 maja około godziny 17. Połączenie zostało szybko zerwane, ale funkcjonariuszom udało się ustalić numer telefonu, z którego dzwonił mężczyzna.
– Policjant skontaktował się z dzwoniącym, jednak ten nie chciał rozmawiać i zrywał połączenia. Funkcjonariusz przez ponad godzinę ponawiał jednak połączenia – informuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
W rozmowie z 44–letnim mieszkańcem Lubina zastępca dyżurnego dowiedział się jak ma na imię. Policjantowi udało się też ustalić, gdzie może znajdować się dzwoniący mężczyzna.
– Na miejsce został skierowany patrol policji. Funkcjonariusze w zaroślach jednego z parków odnaleźli lubinianina. Został przekazany pod opiekę lekarzy – dodaje starszy aspirant Pociecha.
