Uratowali 61-letnią kobietę i pomogli jej królikowi

531

Policjanci lubińskiej drogówki interweniowali w mieszkaniu 61-letniej kobiety, z którą rodzina straciła kontakt podczas wakacji. Kobieta od około tygodnia leżała w łóżku, nie mogła się podnieść ani samodzielnie się odżywiać. Funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie, które przewiozło ją do szpitala. Mundurowi zaopiekowali się również królikiem mieszkanki.

Dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej rodziny o braku kontaktu z kobietą przebywającą w mieszkaniu na terenie miasta. W obawie o jej życie i zdrowie, natychmiast wysłano patrol ruchu drogowego, który szybko dotarł pod wskazany adres.

– Po wejściu do mieszkania w jednym z pokoi, mundurowi zauważyli leżącą na łóżku mieszkankę miasta. Kobieta była wycieńczona, ale na szczęście przytomna. Z jej relacji wynikało, że od tygodnia nie może się podnieść, nic nie jadła i bardzo źle się czuje. Nie była w stanie nikogo zawiadomić, a jej rodzina, z którą na co dzień mieszka, wyjechała na wakacje. Oświadczyła, że kiedy najbliżsi wyjeżdżali, czuła się dobrze i nie potrzebowała pomocy innych osób – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. 

Policjanci udzielili 61-latce pierwszej pomocy przedmedycznej, a do przyjazdu karetki monitorowali jej funkcje życiowe. Po przybyciu medyków kobieta została przewieziona do szpitala z ciężkim stanem zdrowia.

Funkcjonariusze nie zapomnieli także o króliku mieszkanki, który nie miał dostępu do jedzenia ani wody. Zwierzę zostało nakarmione i napojone.


POWIĄZANE ARTYKUŁY