Sąsiedzka troskliwość, czujność i jednej telefon – tyle wystarczyło, żeby uratować ludzkie życie. Gratulacje i podziękowania z rąk komendant lubińskiej policji, otrzymała pani Maria, której błyskawiczna reakcja uratowała sąsiadkę. Pani Maria usłyszała wołanie o pomoc o 4 nad ranem!
Takie informacje napawają optymizmem. Ostatnio pisaliśmy, że interwencja sąsiadki zapobiegła tragedii. Teraz komendant lubińskiej policji – podinsp. Joanna Cichla osobiście podziękowała mieszkance Lubina, która wykazała się wzorową postawą obywatelską.
Panią Marię około godziny 4 rano obudziło wołanie o pomoc. Nie była pewna, czy się nie przesłyszała, ale gdy sytuacja się powtórzyła, natychmiast zadzwoniła na policję. Dzięki czujności i błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy, udało się uratować 74-letnią kobietę.
Komendant Joanna Cichla postanowiła osobiście podziękować i pogratulować czujnej sąsiadce. Na ręce lubinianki złożyła list gratulacyjny i upominek. Podkreśliła, że każde wsparcie ze strony obywateli jest ważne, gdyż buduje bezpieczeństwo w miejscu zamieszkania.
Kilka dni wcześniej, równie odpowiedzialną postawą wykazał się 22-letni mężczyzna. Młody lubinianin usłyszał wołanie zza drzwi i natychmiast ściągnął pomoc dla sąsiada. Nie przeszedł obojętnie, powiadomił policjantów, którzy także dotarli i pomogli 67-latkowi. Postawa ta również została doceniona przez szefową lubińskich policjantów. Młody mężczyzna otrzymał list gratulacyjny.
Policja apeluje, by nie krępować się zapukać do sąsiada. Często są to seniorzy, osoby mieszkające samotnie, szczególnie mocno odczuwający upały. Nie bagatelizujmy więc sytuacji, gdy z ich mieszkań dochodzą niepokojące odgłosy lub odwrotnie, gdy całkowicie nic nie słychać. Jeden telefon pod numer alarmowy 112 lub 997 może zapobiec tragedii.
