W ręce dzielnicowych z Chojnowa wpadł 27-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Mężczyzna był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Legnicy do prowadzonej sprawy. To jedna z sześciu osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości, która w ostatnim czasie została zatrzymana przez funkcjonariuszy z legnickiej komendy.

– Zatrzymywanie osób poszukiwanych jest jednym z wielu zadań policji. Do jednostek w całym kraju niemal codziennie wpływają kolejne nakazy doprowadzenia i listy gończe, na podstawie których policjanci wszczynają poszukiwania – podkreśla młodszy aspirant Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Podczas niedawnej służby legniccy stróże prawa zatrzymali sześciu mężczyzn ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania. Pierwszy z nich to 61-letni mężczyzna, który poszukiwany był przez Sąd Okręgowy w Radomiu, celem odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności.
Kolejny to 27-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, poszukiwany był przez Prokuraturę Rejonową w Legnicy do prowadzonej sprawy. Mężczyzna zatrzymany został przez policjantów z Komisariatu Policji w Chojnowie. Dzielnicowi z Chojnowa zatrzymali również 28-letniego mieszkańca gminy Miłkowice. Mężczyzna poszukiwany był celem odbycia kary dwóch miesięcy więzienia. Z kolei 28-letni mieszkaniec Chojnowa poszukiwany był celem odbycia kary zastępczej kilkunastu dni pozbawienia wolności za niezapłaconą grzywnę. Mężczyzna uwolnił się od wymierzonej kary, spłacając grzywnę w całości.
– Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali także poszukiwanego 52-letniego mieszkańca Legnicy, który ma znacznie więcej do odsiadki, bo aż 10 miesięcy. Ostatni z zatrzymanych to 39-letni legniczanin, który najbliższe 16 miesięcy spędzi w zakładzie karnym. Mężczyzna poszukiwany był przez sądy z Legnicy i Wrocławia – informuje policjantka.
Od początku tego roku ponad legniccy funkcjonariusze zatrzymali 1000 osób poszukiwanych.
– Przypominamy, że za pomoc w ukrywaniu sprawcy przestępstwa grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje mł. asp. Anna Tersa.