Okazja czyni złodzieja. To znane powiedzenie jak ulał pasuje do tej historii. Jeden z mieszkańców Przylesia, prawdopodobnie przez roztargnienie, w drzwiach swojego mieszkania zostawił plik kluczy. Wśród nich był także kluczyk od samochodu. Wobec tak łakomego kąska nie pozostał obojętny 29-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego…
Lubińscy kryminalni otrzymali zgłoszenie o kradzieży audi na terenie miasta. Samochód zniknął z parkingu na osiedlu Przylesie w Lubinie w nocy z 3 na 4 października.
– Wykonując czynności do tej sprawy, funkcjonariusze ujawnili auto zaparkowane na uboczu jednej z ulic w Lubinie. Samochód został odzyskany w ciągu kilku godzin od zgłoszenia kradzieży. Skradziony pojazd poddany został oględzinom z udziałem technika kryminalistyki, a następnie przekazany właścicielowi – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Mundurowi ustalili i zatrzymali podejrzanego o ten czyn mężczyznę. Okazał się nim 29-latek z powiatu polkowickiego.
Jak ustalili policjanci, sprawca kradzieży wykorzystał okazję, gdyż kluczyk od audi znalazł z innymi kluczami, które właściciel auta zostawił w drzwiach swojego mieszkania. W ten sposób mężczyzna dostał się do samochodu, a następnie przemieszczał się nim w różne miejsca. Dodatkowo, zabrał z samochodu znajdujące się tam elektronarzędzia, które kryminalni również odzyskali.
Jak oświadczył policji zatrzymany, skradziony samochód zamierzał sprzedać. Jego plany pokrzyżowali jednak stróże prawa.