UKPS Lubin bez punktów

30

Mecz Kadetek UKPS Lubin z Brzegiem Dolnym na długo zapadnie miejscowym kibicom w głowach, a to głównie za sprawą trzeciego seta. W tym właśnie, podopieczne Przemysława Cedro pokazały charakter, dobrą grę na zagrywce połączoną z asami serwisowymi, a także skutecznym blokiem.

UKPS Lubin podejmował MKS Rokitę Brzeg Dolny. Zespoły sąsiadujące ze sobą w tabeli, spotkały się po raz drugi. W pierwszej rundzie, lubinianki przegrały na wyjeździe 3:0. Ekipa Przemysława Cedro miała więc co udowadniać na własnym parkiecie przy licznie zebranej publiczności.

Niestety dla lubinianek, rywalki z Brzegu Dolnego od samego początku narzuciły swoje warunki gry. W pierwszym secie wygrały 25:10, a w drugim 25:11. Trzecia część spotkania zupełnie zaskoczyła ekipę Rokity, która powoli zaczęła się już pakować do domu, sądząc, że i tym razem wygra pewnie 3:0.

Lubinianki zaczęły od znakomitej zagrywki. Zarówno przyjmująca Anna Cepińska jak i rozgrywająca Karolina Markowska aplikowały rywalkom silne piłki, które rywalki nie potrafiły odebrać. Dodatkowo przy siatce znakomicie blokowały Karolina Stasik i Daria Kołodziej. Ze środka pola „torpedy” posyłała Alicja Hyrczak, a o dobre przyjęcie dbały Klaudia Zontek czy Julia Kaczanowska. UKPS wygrało 25:23.

Niestety dla gospodyń, euforia opadła w czwartej części spotkania. Tutaj, ekipa Piotra Żaczkiewicza odrodziła się i pokonała UKPS, 25:15.

– Chciałem pogratulować przeciwnikom. Osobiście, liczyłem na zwycięstwo. Była szansa wygrania. Szkoda pierwszych dwóch setów, gdzie zabrakło ambicji i woli walki. Nie zrealizowaliśmy nic z tego, co trenowaliśmy w tygodniu. Mieliśmy większy potencjał w ataku niż w przyjęciu. Mamy ciekawe rozgrywające, ale na chwile obecną trzeba popracować na pewną zagrywką i przyjęciem – skomentował spotkanie Przemysław Cedro, szkoleniowiec UKPS Lubin.

UKPS Lubin 1:3 MKS Rokita Brzeg Dolny (10:25, 11:25, 25:23, 15:25)

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY