Tomasz J., Krzysztof J. i Adrian A. są winni. Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście ukarał mężczyzn za pobicie ochroniarzy podczas protestu przed siedzibą zarządu KGHM w maju 2011 roku.
Miała być kolejna próba porozumienia pomiędzy związkowcami a władzami miedziowej spółki w sprawie płac, lecz skończyło się na wyważonych drzwiach, wybuchających petardach i przedmiotach rzucanych w kierunku policji. Do tych wydarzeń doszło 5 maja 2011 roku.
– Wszystkim nam zależy, aby nasza dyskusja przebiegała w rzeczowej i spokojnej atmosferze. Potrzeba nam rzetelnej i jasnej rozmowy – mówił Herbert Wirth – były prezes KGHM PM S.A. 5 maja 2011 roku.
W sumie poszkodowanych zostało ośmiu ochroniarzy.
– Sąd ocenił, że istnieje podstawa, aby to postępowanie w stosunku do trzech mężczyzn warunkowo umorzyć na okres roku próby – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Ponadto mężczyźni zostali zobowiązani do wpłacenia po 300 złotych na rzecz funduszy pomocy ofiarom przestępstw i opłacenia kosztów postępowania sądowego po 150 złotych każdy. W tej sprawie oskarżono pięć osób.
– Jeden został skazany wcześniejszym wyrokiem, w stosunku do ostatniego postępowanie jeszcze się toczy – dodaje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Przypomnijmy, pokłosiem majowej pikiety było niepowołanie przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy KGHM do rady nadzorczej członków z wyboru załogi. Byli to: Ryszard Kurek, Leszek Hajdacki i Józef Czyczerski.
Materiał filmowy: https://youtu.be/4j6Sf395DhE