Aniołki, bałwanki, stroiki, bombki na choinkę i mnóstwo innych świątecznych ozdób, a także słodkości można nabyć na szkolnym Jarmarku Bożonarodzeniowym przed Zespołem Szkół nr 2 w Lubinie. Cały asortyment został ręcznie wykonany przez uczniów placówki.
– To jest wspaniała lekcja przedsiębiorczości – uważa Artur Pastuch, dyrektor ZS nr 2 w Lubinie.
– Wszystkie klasy się zaangażowały w organizację całego przedsięwzięcia. Chyba nie ma ucznia w szkole, który nie czuje tej atmosfery. Mam tu na myśli przygotowanie dekoracji, rozłożenie namiotów, obsługę całego jarmarku zgodnie z ustalonym harmonogramem. Wcześniej zorganizowaliśmy akcję plakatową, przekazaliśmy informację w radiu, staraliśmy się dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. Mamy wielu klientów z całego miasta – wylicza.

O tym, na co w tym roku zostaną przeznaczone środki ze sprzedaży ozdób, zdecyduje samorząd uczniowski. Dzięki edycjom z trzech poprzednich lat w szkole powstały między innymi strefy relaksu czy tzw. poidełka.
– Część dochodu jest przeznaczana na konkursy, które się odbywają w związku z jarmarkiem. Ogłosiliśmy listę zwycięzców na najładniejsze stroiki oraz na poszczególne ozdoby. Nagrodziliśmy też najbardziej zaangażowane zespoły klasowe. Są to m.in. nagrody rzeczowe, czy też w postaci wyjść do kina. Myślę, że dość atrakcyjne dla uczniów – mówi dyrektor.
Organizatorem jarmarku jest ZS nr 2 przy wsparciu rady rodziców oraz Stowarzyszenia Rozwoju Edukacji „Lepsza Przyszłość”.
Jarmark rozpoczął się wczoraj i potrwa jeszcze dziś do godz. 18. Warto go odwiedzić wcześniej – można się załapać na występy artystyczne młodzieży, która na przerwach na przerwach śpiewa kolędy i piosenki świąteczne. W niedzielę będzie szansa na zakup szkolnego rękodzieła w pobliskim kościele pw. św. Jana Sarkandra przy ul. Szpakowej.
Fot. BM