Gdy lubińscy uczniowie odpoczywają, w ich szkołach praca wre. W miejskich przedszkolach, podstawówkach i gimnazjach jak w każde wakacje prowadzane są prace remontowe. Odświeżane są między innymi sale gimnastyczne i stołówki.
Urząd Miejski korzysta z tego, że w szkołach nie ma dzieci i właśnie wakacyjne miesiące wybiera na przeprowadzenie remontów. – Największy remont dotyczy gimnazjum nr 4, gdzie obecnie wykonywana jest elewacja zewnętrzna. To jedna z najstarszych szkół, więc wymagała gruntownej modernizacji – wyjaśnia Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty lubińskiego magistratu.
Większe remonty ruszyły też w gimnazjum nr 3, gdzie modernizowany jest blok żywieniowy, włącznie z wymianą klimatyzacji i wentylacji, oraz w dwóch podstawówkach. W SP 14 wykonywana jest termomodernizacja, a w SP 10 remontowana sala gimnastyczna.
– Oprócz tego prowadzone są też mniejsze prace. W większości z placówek malowane są sale lekcyjne, wymieniane posadzki – wylicza naczelnik. – Takie zapotrzebowanie zgłaszają nam dyrekcje szkół, a my w miarę posiadanych środków wybieramy te najpilniejsze prace i tak kierujemy robotników – dodaje.
Prace zakończą się do końca wakacji, tak by we wrześniu uczniowie mogli przyjść do odświeżonych szkół. Na wakacyjne remonty urząd wyda ponad milion złotych. W ciągu całego roku szkolnego remonty placówek oświatowych pochłoną natomiast prawie 3 mln zł.
