Tydzień w kinie Muza

118

Inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, poruszającą opowieść o objawieniach fatimskich można od dzisiaj, 1 października, obejrzeć w lubińskim kinie Muza.

„Fatima”

Film „Fatima” wyświetlany będzie do 14 października. Ponadto jeszcze przez tydzień, do 7 października w kinie Muza będzie można obejrzeć produkcje „Jak rozmawiać z psem” oraz „Żeby nie było śladów”.

Kinomanii w środowym DKF-ie, 6 października, zobaczą zaś film „Aida”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Jak rozmawiać z psem”

Olivier ma 12 lat i jest technologicznym geniuszem. Jego najlepszym przyjacielem jest pies o imieniu Henry. Niestety chłopiec nigdy nie wie co kołacze się po głowie zwierzaka, gdy ten do niego szczeka. To się jednak zmieni! Pewnego dnia Olivier przeprowadza tajemniczy eksperyment, w wyniku którego między czworonogiem a jego właścicielem nawiązuje się telepatyczna więź. Od tej pory chłopiec słyszy myśli własnego psa, dzięki czemu mogą ze sobą normalnie rozmawiać. Szybko się okazuje, że ta dwójka ma ze sobą mnóstwo wspólnego, a na pierwszym miejscu jest miłość do naleśników! Za rogiem czyha jednak niebezpieczeństwo – na trop chłopca i jego psa wpadają podejrzani ludzie, którym bardzo zależy na poznaniu tajników telepatycznego eksperymentu. Olivier i Henry ruszają do akcji! Zaczyna się przygoda pełna humoru, zwrotów akcji i wielkiej przyjaźni.

„Żeby nie było śladów”

Rutynowe zatrzymanie w centrum Warszawy, które zakończyło się tragedią. Zbrodnia, która poruszyła cały naród. W maju 1983 r. władze PRL zaangażowały cały swój aparat państwowy – Służbę Bezpieczeństwa, milicję, media, prokuraturę i sądy, aby za wszelką cenę i w majestacie prawa uchronić winnych śmierci Grzegorza Przemyka od jakichkolwiek konsekwencji.

Film, który jest polskim kandydatem do Oscara, jest oparty o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym Literacką Nagrodą NIKE reportażu Cezarego Łazarewicza „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”. Reżyserem jest Jan P. Matuszyński – twórca obsypanej na całym świecie nagrodami „Ostatniej Rodziny” i serialu „Król”. Główne role grają Tomasz Ziętek i Sandra Korzeniak oraz Mateusz Górski jako Grzegorz Przemyk. Ponadto w filmie występują m.in. Jacek Braciak, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Tomasz Kot, Aleksandra Konieczna, Sebastian Pawlak, Adam Bobik, Andrzej Chyra, Michał Żurawski, Rafał Maćkowiak i Dariusz Chojnacki.

„Fatima”

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca opowieść o objawieniach fatimskich, które dały siłę milionom chrześcijan. Specjalnie skomponowany do filmu utwór śpiewa ANDREA BOCELLI. Jest rok 1917. Świat pogrążony jest w mrokach Pierwszej Wojny Światowej. Do małej portugalskiej wioski Fatimy, podobnie jak do tysięcy miejscowości w całej Europie płyną dramatyczne wieści o tysiącach zabitych. Do domów wracają okaleczeni i pozbawieni nadziei weterani. W takich chwilach łatwo o zwątpienie i załamanie. Właśnie w takich okolicznościach troje dzieci z Fatimy doświadcza niezwykłego spotkania. Ich oczom ukazuje się Matka Boża, by przekazać im przepowiednie dla świata. Relacje dzieci z tego wydarzenia spotykają się z wielkim sceptycyzmem zarówno osób świeckich jaki i przedstawicieli Kościoła. Nikt nie traktuje poważnie dziecięcych opowieści. A jednak wieść o cudownych wydarzeniach w Fatimie roznosi się coraz dalej. Tysiące pielgrzymów przybywają do wioski, a cud fatimski zaczyna odmieniać ich losy, wywierając przemożny wpływ także na instytucję Kościoła i na cały świat.

„Aida”

To był szok, który nauczył nas, że świat może wywrócić się do góry nogami w ciągu jednej chwili. Życie jest kruche. System jest kruchy. To poczucie stale mi towarzyszy. – mówi Jasmila Žbanić, reżyserka nominowanej do Oscara, pokazywanej w Konkursie Festiwalu w Wenecji „Aidy”. Podobnie jak w głośnej, nagrodzonej przed laty Złotym Niedźwiedziem na Berlinale „Grbavicy”, również i w swoim najnowszym filmie Žbanić podejmuje temat wojny w byłej Jugosławii. A dokładnie masakry w Srebrenicy, gdzie ponad 8 tysięcy bośniackich muzułmanów, mężczyzn i chłopców, zostało zamordowanych przez Serbów na oczach żołnierzy międzynarodowych sił pokojowych.

Ale ta wojna jest inna, bo widziana oczami kobiet: reżyserki i jej tytułowej bohaterki, tłumaczki, desperacko próbującej nazwać i powstrzymać wydarzenia, których grozy nikt nie chce przyjąć do wiadomości. Aida (warta wszystkich nagród, wybitna kreacja Jasny Đuričić) pracuje w bazie ONZ, wokół której gromadzą się tysiące cywilów. Szukając w tłumie męża i synów, wierzy, że uda jej się kogoś przekonać, komuś wytłumaczyć, wybłagać jeden podpis, wynegocjować życie. Ta wstrząsająca, chwytająca za gardło, do głębi poruszająca opowieść o samotności ofiary zbiera rewelacyjne recenzje i rozpala emocje widzów. Opowieść Žbanić ma tak ogromną siłę również dlatego, że okazuje się do szpiku kości współczesna. Jej scenariusz, w którym główną rolę odgrywa bezradność ofiar, cynizm sprawców, słabość instytucji i obojętność świata, powtarza się coraz częściej, coraz intensywniej wszyscy odczuwamy głód solidarności.

Warto dodać, że znaczący wkład w koprodukowaną przez kilka państw „Aidę” mają także polscy członkowie ekipy: muzykę skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz („Szarlatan”, „Obywatel Jones”), zmontował ją Jarosław Kamiński („Zimna wojna”, „Śniegu już nigdy nie będzie”), nad kostiumami pracowała Małgorzata Karpiuk („Ślepnąc od świateł”), a polską producentką „Aidy” jest Ewa Puszczyńska, która stoi m.in. za oscarowymi sukcesami „Idy” i „Zimnej wojny”.


POWIĄZANE ARTYKUŁY