Tydzień w kinie

211

Polski film „1800 gramów” można od dzisiaj, 15 listopada, obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Ponadto jeszcze przez tydzień, do 21 listopada, wyświetlane będą produkcje „Baranek Shaun Film. Farmageddon” i „Midway”.

„1800 gramów”

„1800 gramów” będzie pokazywany przez najbliższe dwa tygodnie, do 28 listopada.

Natomiast w niedzielę, 17 listopada, kolejny seans dla najmłodszych w cyklu „Mamo, tato, zabierzcie mnie na poranek”. O godzinie 12 pokazana zostanie „Kraina cudów”. Bilety kosztują 12 i 15 zł.

W poniedziałek, 18 listopada, o godzinie 11 kolejne Muza Baby Kino dla świeżo upieczonych mam z pociechami. Wyświetlony zostanie film „1800 gramów”. Bilety kosztują 17 zł.

W środowym DKF-ie, 20 listopada, kinomanii obejrzą „Portret kobiety w ogniu”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu.

O filmach:

„Baranek Shaun Film. Farmageddon”

Niesforny baranek i jego ferajna powracają w uroczej komedii. Przed Shaunem i jego stadkiem otwierają się gwiezdne wrota wiodące wprost do międzyplanetarnej przygody, gdy na ich farmie ląduje obdarzona niesłychanymi mocami i nieodpartym urokiem przybyszka z odległej galaktyki. Shaun będzie musiał pomóc jej odnaleźć odległy dom i umknąć stąpającej jej po piętach tajnej organizacji. Czy uda mu się zapobiec Farmageddonowi i w towarzystwie kosmatych kosmonautów powrócić na ukochaną farmę?

„Midway”

Jedna z najważniejszych bitew w historii ludzkości, która odmieniła losy wojny na Pacyfiku, ukazana z bezprecedensowym rozmachem. Wojna na Pacyfiku, której początek dał atak Cesarskich Sił Powietrznych na bazę Pearl Harbour, od początku układała się po myśli japońskiego dowództwa. Duża część amerykańskiej floty wojenna uległa zniszczeniu, a dowództwo, szczególnie polityczne, nie potrafiło odnaleźć się w nowej sytuacji. W takich okolicznościach amerykańska baza na Midway pełniła rolę ostatniego szańca obrony, po przerwaniu którego Japonia zapanuje niepodzielnie na Pacyfiku co może przesądzić o losach wojny.

Gwiazdorska obsada (Luke Evans, Woody Harrelson, Patrick Wilson, Mandy Moore, Dennis Quaid, Ed Skrein, Alexander Ludwig, Aaron Eckhart, Nick Jonas) w opowieści o braterstwie, przyjaźni, a przede wszystkim odwadze dowódców i żołnierzy, którzy zatriumfowali nad potężnym przeciwnikiem.

„1800 gramów”

Akcja filmu rozgrywa się w Krakowie, w okresie przedświątecznym. Ewa (Magdalena Różczka) jest dyrektorką interwencyjnego ośrodka preadopcyjnego, która szuka rodziców dla porzuconych dzieci. Ewa jest wulkanem energii i postrachem miejskich urzędników. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, potrafi wyważyć każde drzwi i nagiąć każdy przepis dla dobra dzieci ze swojego ośrodka. Przed Bożym Narodzeniem w jej życiu pojawia się niezwykła dziewczynka Nutka – niemowlę porzucone przez matkę. By znaleźć dla niej rodzinę adopcyjną jeszcze przed świętami, Ewa gotowa jest zrobić wszystko, nawet poświęcić siebie, swoją karierę i szansę na miłość… Czy ratując jeden mały świat Ewie uda się uratować również siebie?

„Kraina cudów”

Kolorowa, magiczna animacja. June, urodzona optymistka, dla której każdy nowy dzień jest nową przygodą, niespodziewanie odkrywa nieprawdopodobne, ukryte w lesie wesołe miasteczko – pełne niezwykłych atrakcji i zabawnych mówiących zwierząt. Tyle że coś tam nie gra… June wkrótce odkryje, że park istnieje tylko w jej wyobraźni, jest więc jedyną osobą, która może zaprowadzić tam porządek. Dziewczynka łączy siły z niezwykłymi zwierzakami, by ocalić park i przywrócić jego cudowną atmosferę.

„Portret kobiety w ogniu”

Podsycany przez tajemnicę, płomień zakazanej miłości wybucha ze zdwojoną siłą – przekonuje najpiękniejsza love story roku, „Portret kobiety w ogniu”.

Film Céline Sciammy z miejsca podbił serca publiczności festiwalu w Cannes i uwiódł jurorów, którzy nagrodzili go za scenariusz. Subtelny, a przy tym ognisty melodramat francuskiej reżyserki to pochwała kobiecego spojrzenia i jego imponujący manifest. Opowieść o miłości wyprzedzającej swój czas i intymnej więzi zdolnej przełamać niejedno tabu, ubiera w kostium – akcja rozgrywa się w Bretanii w 1770 roku – jak najbardziej współczesne pragnienia i uczucia.

Bohaterkami filmu są szykowana do aranżowanego małżeństwa arystokratka Heloiza oraz przybyła z Paryża malarka, Marianna. Ta druga ma namalować portret tej pierwszej, ale w sekrecie: Heloiza nie chce bowiem pozować, buntując się w ten sposób przeciwko przymusowemu zamążpójściu. Marianna dyskretnie obserwuje swoją modelkę, intensywnie tworzy, ale niszczy kolejne wersje obrazu. Czuje, że nie pozna prawdziwego oblicza młodej kobiety tak długo, jak sama będzie ukrywać własne. Czasem burzliwa, jak ocean u wybrzeży Bretanii, czasem intymna, jak cisza panująca w malarskiej pracowni; relacja pomiędzy obiema kobietami przyjmie nieoczekiwany kierunek. Arystokratkę i artystkę połączy wspólna tajemnica. Ta mistrzowsko poprowadzona opowieść o zakazanym uczuciu działa jak iskra, rozpalając wyobraźnię widowni. Zmysłowy, romantyczny, a zarazem drapieżny, „Portret kobiety w ogniu” umyka melodramatycznym kliszom – przede wszystkim dzięki pełnokrwistym, odważnym bohaterkom, które rzucają wyzwanie swoim czasom.


POWIĄZANE ARTYKUŁY